"Pudzian" chwali się muskulaturą, a fani zwrócili uwagę na coś innego
Już niemal tradycyjnie po treningu Mariusz Pudzianowski pochwalił się swoją imponującą sylwetką. Fani chwalili "rzeźbę" zawodnika MMA, ale skupili się nie tylko na jego sylwetce. Co zatem jeszcze przykuło ich uwagę?
Mariusza Pudzianowskiego śmiało można nazwać legendą polskiego sportu. Na początku XXI wieku "Pudzian" zachwycał kibiców swoimi startami w zawodach dla najsilniejszych mężczyzn na świecie strongman.
Polak dominował na krajowym, europejskim i światowym podwórku. 45-latek ośmiokrotnie wywalczył tytuł mistrza Polski, sześciokrotnie był najlepszy na Starym Kontynencie i pięciokrotnie triumfował w mistrzostwach Europy.
Po zakończeniu kariery w zawodach dla najsilniejszych mężczyzn, "Pudzian" nie porzucił jednak sportu. Pozostał przy nim i rozpoczął, równie udaną, karierę w mieszanych sztukach walki, znanych jako MMA.
Podpisał kontrakt z największą polską federacją KSW i radzi sobie wyśmienicie. Niedawno, na KSW 70, w wielkim stylu Mariusz Pudzianowski pokonała Michała Materlę i już myśli o kolejnych walkach. Znakomitą formę w oktagonie "Pudzian" zawdzięcza przede wszystkim imponującemu przygotowaniu fizycznemu.
Praktycznie nie ma dnia, by 45-latek nie znalazł - mimo wielu innych obowiązków zawodowych - chociaż kilkunastu minut na trening. Zwykle rano jest to bieganie, a popołudniem albo wieczorem praca na siłowni.
Często po ćwiczeniach Pudzianowski znajduję chwilę czasu na interakcję z internautami i na swoimi Instagramie publikuje posty, gdzie najczęściej pokazuje swoją imponującą muskulaturę. Tak było też i tym razem. Fani chwalili znakomite mięśnie brzucha "Pudziana", ale podkreślali też... jego opaleniznę oraz fakt, że był okryty niebieskim ręcznikiem.
"Ciężka praca popłaca", "Jest pompa", "Gdzie się tak opaliłeś?", "Ah ten niebieski kolorek", "Masz perfekcyjną sylwetkę" - pisali fani. Zobaczcie zatem serię zdjęć z imponującymi mięśniami Mariusza Pudzianowskiego:
Trwa ładowanie wpisu: instagram