Racewicz wspomina ostatnie wakacje z mężem. Pokazała wzruszające zdjęcie
Na Instagramie Joanny Racewicz pojawił się wzruszający wpis. Dziennikarka wspomina tragicznie zmarłego męża i jedyne wakacje, jakie spędzili razem z synem.
W wrześniu 2004 r. Joanna Racewicz wyszła za mąż za Pawła Janeczka, porucznika Biura Ochrony Rządu i faktycznego szefa ochrony prezydenta RP.
Janeczek zginął w katastrofie Smoleńskiej, pozostawiając pogrążoną w żałobie żonę i niespełna 2-letniego syna Igora.
Z okazji zbliżającego się Dnia Ojca Racewicz wrzuciła na Instagrama zdjęcie z rodzinnego archiwum. Jest na nim jej zmarły mąż trzymający na barana Igora. Zdjęcie zrobiono 23 czerwca 2009 r.
Racewicz o swoim synu: "Przynosi szczęście orłom Nawałki"
"Dzień Taty. 11 lat temu. To zdjęcie wzrusza mnie od zawsze. Od dnia, kiedy je zrobiłam. Był 23 czerwca 2009 r., nasze jedyne wspólne wakacje. Wynajęty domek nad morzem, samochód zapakowany po dach, podróż z setką przystanków i wreszcie pierwszy spacer w stronę plaży.... Ciepły dzień, choć na niebie chmury, zupełnie tak, jak dzisiaj" - wspomina Racewicz.
"Silne ramiona taty, troska i czułość bez granic. Miłość i szczęście - wyczekane, wymarzone, wytęsknione ... Spojrzenie, które poznałabym na końcu świata. Tata, archetyp mężczyzny w życiu dziecka... "Jestem, nawet, gdy mnie nie ma" - powtarzał. Lubię myśleć, że jest i niesie naszego syna przez życie, gdy dziecięce siły są zbyt wątłe, żeby pokonać trudność. Gdy droga nad morze za daleka..." - pisze dziennikarka.
Cały wpis Joanny Racewicz publikujemy poniżej:
Trwa ładowanie wpisu: instagram