Rachel Weisz i Daniel Craig podzielili się radosną wiadomością. Spodziewają się dziecka

To się nazywa niespodzianka! Weisz i Craig niebawem znów zostaną rodzicami. Choć oboje mają już dzieci, będzie to ich pierwsza wspólna pociecha. Pikanterii dodaje fakt, że na dziecko zdecydowali się dość późno. Aktor ma już 50 lat, jego żona natomiast skończyła 48. Oboje jednak nie posiadają się z radości. Nie ma wątpliwości, o żadnym kryzysie, którego jeszcze niedawno dopatrywała się kolorowa prasa, nie ma mowy.

Craig, zanim związał się z Weisz, był już dwukrotnie żonaty. W 1991 r. ożenił się z Fioną Loudon, z którą ma 26-letnią dziś córkę Ellę. Małżeństwo jednak nie przetrwało i w 1994 r. para zdecydowała o rozwodzie.

Później przez dłuższą chwilę Craig cieszył się życiem singla i nie mógł narzekać na brak zainteresowania ze strony pań (mówiło się o tym, że ma na koncie romanse z m.in. Sienną Miller czy modelką Kate Moss). Przypomnijmy, że w 2006 r. premierę miał „Casino Royale”, który nie tylko przyniósł mu wielką popularność, ale też na dłuższą chwilę jednego z bardziej charakternych Bondów.

W lutym 2010 r. wydawało się, ze znalazł tę jedyną, bo zdecydował się ożenić z Satsuki Mitchell. - Zawsze mówił, że Satsuki jest tą jedyną. Nie chciał jednak wielkiego ślubu wzorem niektórych gwiazd. Przeciwnie, to byłby dla niego koszmar. Daniel ceni sobie prywatność – mówił na łamach jednego z amerykańskich tablidów znajomy pary.

Jak się okazało, sielanka nie trwała długo. Choć z Mitchell ożenił się po 6 latach związku, rozwiódł zaledwie po kilku miesiącach małżeństwa, bo w listopadzie. Już wtedy mówiło się o tym, że serce przystojnego aktora zdobyła inna. Z Rachel Weisz, z którą pracował na planie „Domu snów”, połączył go płomienny romans. Przyjaźnili się od lat, ale na pierwszą randkę poszli dopiero w czasie zdjęć do thrillera.

Jak się okazało, między aktorską parą narodziło się coś więcej niż przelotne zauroczenie. Uczucie było na tyle silne, że dla Craiga Weisz rozstała się z narzeczonym i ojcem jej synka, Henry’ego, Darrenem Aronofskym (reżyserem takich filmów, jak m.in. „Reqiuem dla snu” czy „Czarny Łabędź”).

Craig i Weisz pobrali się 22 czerwca 2011 r. Ceremonia była wyjątkowo kameralna. Obecne na niej były tylko cztery osoby. Dzieci z poprzednich związków, osiemnastoletnia córka Daniela, Ella, czteroletni syn Rachel, Henry oraz dwójka przyjaciół pary.

Choć okoliczności ich rodzącej się miłości przysłoniły głośne rozstania, z czasem stali się jedną z najbardziej lubianych par w show-biznesie. Utalentowana para wspierała się wzajemnie przy pracy nad kolejnymi filmami i nie szczędziła wobec siebie czułych gestów.

Przykładowo, na 45. urodziny Daniel otrzymał od małżonki wspaniały prezent – pięknego Astona Martina V12 Vantage. Weisz nieraz dowcipnie podkreślała, że jest „prawdziwą dziewczyną Bonda”. Wspominała też, że długo nie czuła przymusu, by wychodzić za mąż, ceremonia wydawała się jej niepotrzebna, zanim nie poznała i pokochała Craiga.

Nieraz kolorowa prasa plotkowała o kryzysach w ich związku. Oni jednak, choć nie pojawiali się razem zbyt często na czerwonych dywanach twierdzili, że nie czują potrzeby wystawiania związku na widok publiczny. Mówiło się o tym, że ciągłe zobowiązania zawodowe oddalały ich od siebie do tego stopnia, ze zaczęli prowadzić własne życia.

Zanim jednak tabloidy zdążyły zwietrzyć rozstanie, para strzeliła im niezłego pstryczka w nos. Jak się okazuje, między nimi układa się lepiej niż dobrze, bo spodziewają się dziecka. Aktorka radosną nowiną podzieliła się w rozmowie z „New York Timesem”. Wyjawiła, że powodem, dla którego ostatnio wygląda wyjątkowo promiennie, jest ciąża. – Jesteśmy z Danielem tacy szczęśliwi! Niedługo powitamy małego człowieka. Nie możemy się doczekać, kiedy poznamy ją lub jego. To jeszcze tajemnica – dodała w rozmowie z gazetą.