Radosław Majdan odetchnął od rodzicielstwa. Nie zostawia pracy
Radosław Majdan ewidentnie jest przepełniony szczęściem po tym, jak przyszedł na świat jego syn Henio. Były piłkarz nie chce jednak przesiadywać non stop w domu i regularnie działa zawodowo.
Radosław Majdan po zakończeniu kariery bramkarza nie rozstał się z piłką. Został ekspertem telewizyjnym i współpracuje ze stacjami przy meczach reprezentacji Polski i Ekstraklasy. Nie inaczej jest tym razem.
Znalazł chwilę odpoczynku od opieki nad nowo narodzonym synkiem Heniem i może zająć się tym, co kocha, czyli piłką nożną. Pochwalił się zdjęciem z dziupli komentatorskiej, gdzie był gotowy z dziennikarzem Robertem Skrzyńskim do skomentowania meczu polskiej ligi Górnik Zabrze - Korona Kielce.
Małgorzata Rozenek pochwaliła się ceną kołyski. Zwala z nóg
"Niełatwo było zostawić Henia i wyjść do pracy. Dobrze, że dogrywki nie będzie" - dodał żartobliwie Majdan i zachęcił do oglądania meczu.
Zdjęcie z redakcji skomentowała jego żona, Małgorzata Rozenek-Majdan. "Śliczny mój" - napisała.
Trwa ładowanie wpisu: instagram