Podziwia narzeczonego
- Dawid, choć niewiele starszy ode mnie, nie boi się dorosłości. (…) Na pewno nie buja w obłokach. Jest niesamowicie konkretny, obowiązkowy, odpowiedzialny. To, co musi zrobić, załatwia natychmiast. Niczego nie przekłada na jutro. Podziwiam go za to – stwierdziła sportsmenka. Lista cech, za które go ceni, jest o wiele dłuższa. - Dawid ma wiele cech mojego ojca: ambicję, upór, wytrwałość. Do silnej ręki ojca szefa byłam przyzwyczajona od dzieciństwa. Dawida też nie można określić mianem "ciepłe kluchy". W żartach zdarza mi się nawet powiedzieć do niego Robert… To komplement, bo to przecież ojciec miał największy wpływ na moją karierę. (…) Jest moim narzeczonym, współpracownikiem i przyjacielem. Nie mamy przed sobą tajemnic – dodała.