Radwańska wspomina swój ślub i przyznaje się do poważnej choroby: "Traciłam dużo kilogramów"

Agnieszka Radwańska aktualnie przebywa w Toronto, gdzie bierze udział w turnieju WTA. Po rozegranym meczu udzieliła wywiadu, w którym między innymi opowiedziała o swojej chorobie i ślubie z tenisistą. Oficjalnemu serwisowi WTA, Polka zdradziła, że niedawno przeszła poważną chorobę.

- Mam za sobą problemy ze zdrowiem, kontuzję plus choroby, dużo wirusów. W tej chwili jestem zdrowa i bardzo się z tego cieszę. Miałam w tym sezonie bardzo dużo przerw, nie mogłam się przygotowywać do turniejów na mączce, potem było to samo na trawie, później znowu nie czułam się dobrze. Traciłam dużo kilogramów, a wtedy ciężko jest wrócić do wysokiej formy. Niewiele mogłam zrobić, ale starałam się dać z siebie tyle, ile mogłam. Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej i lepiej, a ja odzyskam pewność siebie na korcie. Wierzę, że do końca roku z moim zdrowiem już będzie dobrze. Nie chciałam opuścić tylu turniejów, ale czasem po prostu to jedyne dobre wyjście - powiedziała Agnieszka Radwańska.

W czasie rozmowy nie zabrakło też pytań o ślub. To był specjalny dzień dla Agnieszki i jej rodziny. Media obiegły liczne fotografie z tego dnia. Na uroczystości nie zabrakło też jej koleżanek z kortu - Karoliny Woźniackiej i Andżeliki Kerber.

- To był wspaniały weekend. Jestem bardzo szczęśliwa, że Caro i Angie mogły przylecieć. Nie wyobrażam sobie mojego ślubu bez nich! Polscy tenisiści też tam byli. Wynajęłam bardzo dobrą osobę od planowania ślubu, jestem jej wdzięczna za to, że wszystko za mnie zrobiła. Sama niewiele musiałam zrobić. Na koniec wesela bawiłam się już w sportowych butach. Zaczęłam od wysokich obcasów, potem były coraz niższe i niższe, a na koniec buty do biegana.

Internauci byli też zachwyceni pierwszym tańcem młodej pary. Zakochani zatańczyli do piosenki Eda Sheerana walca, ale z efektownymi figurami.

- Chcieliśmy zrobić coś innego, coś fajnego. Wzieliśmy kilka lekcji u choreografa. Mam nadzieję, że ludziom się spodobało.
Trzymamy kciuki za zdrowie i dalsze sukcesy na korcie!