Rafał Brzozowski padł ofiarą oszustwa!
Rafał Brzozowski
Rafał Brzozowski na własnej skórze przekonał się, jakie niebezpieczeństwo wiąże się z popularnością mediów społecznościowych w połączeniu z naiwnością i emocjami. Wydarzenia, których był uczestnikiem, z perspektywy czasu wydają mu się po prostu smutne. Popularny wokalista, którego kariera nabrała rumieńców po udziale w pierwszej edycji "The Voice of Poland", wciąż nie może uwierzyć w skalę nienawiści, która zalewa sieć.
Celebryta zdaje sobie sprawę, że sława ma także ciemne strony. Łudził się jednak zawsze, że jego samego to nie dosięgnie. Przeliczył się jednak. Na swoim blogu opisał historię oszustwa, którego padł ofiarą. Co mu się przytrafiło?
Rafał Brzozowski z partnerką
Jak wytłumaczył Brzozowski, ktoś podszył się na Facebooku pod jego kolegę. Anonimowy internauta przekonał jedną z fanek gwiazdy do tego, że Rafał jest w niej śmiertelnie zakochany. Dziewczyna uwierzyła nawet, że muzyk porzuci dotychczasową narzeczoną.
Kiedy po jednym z koncertów doszło do spotkania między nimi, fanka była rozczarowana obojętnością idola, a on sam zaskoczony jej natarczywym zachowaniem i miłosnymi wyznaniami.
Rafał Brzozowski
Kochani, to nie jest śmieszne wcale, ja też się śmiałem i olewałem sprawę, ale pomyślałem tak, a jak w szale zrobi coś mojej dziewczynie, albo sobie, bo się okaże, co jest prawdą, że nie jestem nią kompletnie zainteresowany, to kto za to odpowie? - napisał artysta na swoim blogu (pisownia oryginalna).
Rafał Brzozowski
Muzyk do tej pory jest przerażony skalą kłamstw, w które został uwikłany. Żal mu także fanki, która uwierzyła w słowa przestępcy. Brzozowski wprost nazywa go frustratem, któremu nic w życiu nie wyszło. Jest przekonany, że wie, kim jest ta osoba. Nie zdradza jednak jej personaliów.
Rafał Brzozowski z partnerką
Sąd i policja już wyłapuje na wniosek pokrzywdzonych takich haiterow, to się musi ukrócić bo skala nienawiści przechodzi ludzkie pojęcie. (...) A co do tematu manipulacji to przekazałem wszystkie informacje prawnikom, którzy już odpowiednimi pismami będą zamykać pewne profile, reszta pójdzie do właściwych organów ścigania cyberprzestępców, bo podszywanie się pod kogoś jest przestępstwem i chociaż jestem prawie pewny kto to robi, to proszę Was o czujność. Nie dajcie się zwariować! - podsumował wokalista (pisownia oryginalna).