Rafał Królikowski wspomina brata. "Był moim idolem"
Początek listopada to dla Polaków czas zadumy i wspominania zmarłych. W aktorskiej rodzinie Królikowskich szczególnie ciepło wspomina się Pawła. Męża, ojca, brata, który odszedł w lutym 2020 r. Jak po niespełna dwóch latach mówi o nim Rafał Królikowski?
Śmierć Pawła Królikowskiego, który miał niespełna 59 lat, wstrząsnęła całą Polską. Uwielbiany aktor i osobowość telewizyjna, a dla bliskich wspaniały mąż, ojciec, brat, pozostawił po sobie wielką pustkę. - Tak się stało, jak się stało, że już go nie ma między nami. Ale jest w naszych sercach – stwierdził ostatnio brat Rafał.
Rafał Królikowski w rozmowie z portalem Jastrząb Post wyznał, że całe jego życie, dzieciństwo i młodość były związane z rodziną i bratem Pawłem.
- On był moim starszym bratem, więc był takim mentorem, idolem, w którego byłem zapatrzony, którego chciałem naśladować – mówił Rafał, który był o 5 lat młodszy od Pawła.
Oni odeszli w 2021
Młodszy Królikowski rzeczywiście był wpatrzony w brata, który studiował na PWST w Krakowie z filią we Wrocławiu i już w latach 80. występował przed kamerą. Rafał dostał się na PWST w Warszawie. W teatrze i filmie debiutował w 1992 r.
Ostatnie jego filmy i seriale to "W jak morderstwo", "To musi być miłość" i "Komisarz mama".