Ratajkowski nową królową kiczu? Tego wyjścia nie zaliczy do udanych
Odnaleziona po latach siostra Paris Hilton?
Nie, to nie jest halloweenowe przebranie Emily Ratajkowski. Jedna z najseksowniejszych kobiet świata nie przebrała się wcale za najtandetniejsze wydanie Kim Kardashian i Paris Hilton z wczesnych lat dwutysięcznych. Tak piękna modelka o polskich korzeniach pojawiła się na czerwonym dywanie... i nie żartowała. Zobaczcie naszą galerię!
Zmora stylistów - połyskujący materiał
Ratajkowski pojawiła się na jednej z ostatnich show-biznesowych imprez w różowej sukience mini bez ramiączek. I choć modelka może się pochwalić ciałem idealnym, w tej stylizacji wypadła blado. Połyskujący materiał, marszczenia i kiczowate aplikacje z kryształkami - to nie mogło się udać.
Zoom na detal
Zielony to jeden z najmodniejszych kolorów sezonu. Jednak w zestawieniu z różową tandetną sukienką i fioletową kopertówką, modne sandałki modelki prezentowały się kiczowato.
Jednorazowy wybryk?
Z reguły Emily Ratajkowski jest chwalona zarówno za swoją urodę, jak i modowe wybory. Tę sukienkę rodem ze studniówki w 2004 r. uznajemy za wypadek przy pracy. Tym bardziej, że modelka znów zaczęła kusić na Instagramie w starym dobrym stylu.
I tak ją kochamy
Emily Ratajkowski dzięki zachwycającej urodzie i figurze wystąpiła w klipie "Blurred Lines" rapera T.I., Pharella Williamsa i Robina Thicke, i właściwie od tego momentu rozpoczęła się jej oszałamiająca kariera.
Dziś o współpracę z modelką biją się największe modowe matki i producenci luksusowych kosmetyków. Gdziekolwiek się nie pojawi, wzbudza ogromne zainteresowanie, a jej profile w mediach społecznościowych śledzą miliony fanów. Również z tego względu jest niezwykle łakomym kąskiem dla reklamodawców.