Retusz jej nie oszczędził. Sylwia Madeńska wygląda jak zupełnie ktoś inny
Sylwia Madeńska, choć nie wygląda jak pozostałe uczestniczki "Love Island", uznawana jest za naprawdę atrakcyjną kobietę. Ma w sobie coś, co przyciąga wzrok na dłużej. Niestety, efekt zostaje czasem zaburzony przez źle dobrane do zdjęcia filtry, a Sylwia nie przypomina wtedy samej siebie.
W "Love Island" wyróżniała się na tle pozostałych uczestniczek, a widzowie szybko to dostrzegli. Nie chodziło jedynie o charakter, o to, że była bardziej otwarta, kontaktowa i pozytywnie nastawiona niż reszta dziewczyn. Wyglądem też nie przypominała innych - w porównaniu do Moniki, Oliwii czy Marietty, Sylwia była zdecydowanie bardziej kształtna. Jednak wszystko to w pozytywnym sensie - prezentowała się niezwykle kobieco. Swoją figurą, ale i uśmiechniętą twarzą zauroczyła nie tylko fanów, ale i Mikołaja, z którym planuje przyszłość.
Niestety, pomimo wszelkich atutów i niewątpliwej urody, Sylwia nie zawsze wygląda tak dobrze, jak zwykle. Na instagramowym profilu Mikołaja pojawiły się fotki z ich wspólnego wyjścia na event. Wszystko było dobrze, gdyby nie zastosowany przez niego filtr, który sprawił, że Madeńska wygląda zupełnie jak nie ona. Siny kolor ust, ziemisty odcień twarzy i brzydkie plamy - nie tak zapamiętaliśmy Sylwię. Uczestniczka show potrafi jednak z tego żartować. "Wyszedł mi bardzo wyjątkowy kolor ust" - napisała w odpowiedzi do jednego z komentarzy. Mikołaj natomiast stwierdził, że każdemu może się zdarzyć przesadzić z obróbką, ale stwierdził, że tak czy inaczej Sylwia jest zawsze śliczna.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Myślicie, że Sylwia i Mikołaj są dla siebie stworzeni?