Richardson: "Pozostawiliśmy za sobą parę poranionych osób. Nabroiliśmy sporo!"
None
Monika Richardson, Zbigniew Zamachowski
Dziennikarka i aktor szykują się do ślubu. W mediach spekulowano, że nie mają pieniędzy na wielką ceremonię i wystawne wesele.
Monika Richardson pierwszy raz postanowiła opowiedzieć o zbliżającym się bardzo ważnym wydarzeniu w ich życiu.
Dlaczego zdecydowali się na skromną uroczystość i czy planują powiększenie się rodziny?
Monika Richardson, Zbigniew Zamachowski
Monika i Zbyszek chcą się pobrać w nadchodzące wakacje. Choć nie zdradzili dokładnej daty ceremonii, mówi się, że odbędzie się ona w sierpniu. Para będzie jednak próbowała zachować jak najwięcej szczegółów ślubu dla siebie. Dlaczego?
Monika Richardson, Zbigniew Zamachowski
Planujemy bardzo prywatną ceremonię, bo co tu dużo mówić, nabroiliśmy w życiu sporo. I dla mnie, i dla Zbyszka będzie to już trzeci ślub. Pozostawialiśmy za sobą parę poranionych osób, nie chcemy więc robić szopki - powiedziała w wywiadzie dla Show Richardson.
Monika Richardson
Monika nie ukrywa, że bardzo chce wyjść trzeci raz za mąż.
Ślub jest nam bardzo potrzebny psychicznie, a także do uregulowania spraw rodzinnych. Ja mam 42 lata, Zbyszek 53. W tym wieku życie w konkubinacie nie jest fajne - dodała Monika.
Monika Richardson, Zbigniew Zamachowski
Dziennikarka wyjaśniła również kwestie zmiany mieszkania. Kilka tygodni temu wynajęła dom w Wilanowie i przeprowadziła się ze Zbyszkiem do znacznie tańszego w utrzymaniu mieszkania.
Mieszkamy w Kontancinie. Zrobiliśmy to z czysto ekonomicznych względów. Nie stać na już było na dom i na Zbyszka alimenty. Po prostu.
Monika Richardson, Zbigniew Zamachowski
Mimo pojawiających się plotek para nie planuje powiększenia się rodziny.
Nie planujemy dzieci. Nasz ślub jest więc chyba ostatnią sensacją związaną z naszym związkiem.
Też tak uważacie?