Rihanna dodała sobie strojem kilka kilogramów. Wyglądała fatalnie

Piosenkarka od lat nie poddaje się trendom, raczej stara się sama je kreować. Efekt? Niektóre zestawy prezentowane przez 30-latkę są po prostu koszmarne. Jeden z nich Rihanna pokazała ostatnio na swoim instagramowym profilu.

Owinięta w brązową tkaninę, w ogromnych brązowych, zamszowych kozakach celebrytka nie prezentowała się ani ładnie, ani kusząco. A raczej taki był zamysł - uwagę komentujących strój przykuły bowiem wyraźnie rysujące się pod materiałem piersi gwiazdy.

Jak wam się podoba?

Na ujęciach Rihanna wygląda na znacznie pulchniejszą niż jest w rzeczywistości. Ostatnio wokalistka przybrała na wadze, jednak nie aż tyle, by trzeba było robić z tego wielkie wydarzenie. Jednak nowe krągłości nie uszły niczyjej uwadze, gdy celebrytka owinęła je prześwitującym materiałem.

Nietrafione okazały się też przerysowane buty. O ile zazwyczaj kozaki sięgające za kolana wysmuklają, to ten model zadziałał odwrotnie. Uda Rihanny nie wyglądają w nich apetycznie.

Rihanna ma słabość do ubrań w rozmiarze XXL, chociaż sama takiego nie nosi. Za dużymi ciuchami tuszuje dodatkowe kilogramy? Jeśli taki był plan, pora zmienić garderobę - ciuchy oversize, choć luźne i wygodne, mają tę wadę, że pogrubiają.

I odsłanianie dekoltu ani nawet całego biustu nic tu nie pomoże - ogromne ubrania brzydko zniekształcają sylwetkę.

Najnowsza stylizacja eksponuje biust piosenkarki. Fanom się to podoba, przynajmniej tak wynika z licznych komentarzy. Dla Rihanny to nie pierwszyzna. Gwiazda od lat chwali się swoimi atutami w niezbyt wyszukany sposób.

Na jedną z imprez w 2014 roku gwiazda przyszła w sukience, która nie pozostawiała absolutnie żadnego pola wyobraźni. Kreacja sięgała do ziemi i teoretycznie odsłaniała tylko ręce i skrawek dekoltu, tak naprawdę, ze względu na prześwity, nie ukrywała niczego.

Styl Rihanny wymaga naprawy? Gwiazda chyba sądzi inaczej.