Rob Lowe nadal mógłby być bożyszczem. Ale zaprzepaścił karierę
[Galeria]
Rob Lowe wybrał się na wakacje z Chrisem Prattem i jego nową żoną Katherine Schwarzenegger. Uprawiali sporty wodne na plaży w Santa Barbara. 55-letni Rob Lowe, niegdyś bożyszcze nastolatek, nadal prezentuje się dobrze. Ale niewielu o nim pamięta – zaprzepaścił swoją karierę z powodu jednej upojnej nocy.
Wczesna kariera
Rob Lowe w latach 80. był symbolem seksu i bożyszczem publiczności. Przystojny, charyzmatyczny i utalentowany, szybko podbił tłumy. Sławę zdobył dzięki rolom w filmach "Wyrzutki" czy "Ognie św. Elma". Ale nie udało mu się uniknąć błędów, które popełnia wiele osób smakujących sławy w młodym wieku. Te błędy zrujnowały jego karierę.
Niefortunna noc
Rob Lowe wykorzystywał swoją pozycję, aby sypiać z fankami, nadużywał alkoholu, ciągnęło go również do narkotyków. Jednak pewnego wieczoru 1988 roku zaszalał wyjątkowo. I wkrótce miał tego gorzko pożałować.
Lowe zaprosił do siebie dwie poznane w barze dziewczyny i nagrał łóżkowe ekscesy na kasetę. Miał pecha. Kiedy taśma wyciekła do mediów, wyszło na jaw, że jedna z kobiet była niepełnoletnia. To nagranie położyło się długim cieniem na jego dalszej karierze.
Zrujnowana kariera
Aktor co prawda uniknął więzienia, jednak ten skandal zaważył na jego życiu zawodowym. Z rozchwytywanego aktora stał się persona non grata. Oferty przestały do niego spływać. Chwytał się wszystkiego, by zarobić na swoje utrzymanie.
Używki
Problemy sprawiły, że Lowe zaczął szukać pocieszenia w alkoholu. Ale w porę udało mu się opamiętać. Poszedł na odwyk i dzięki temu, jak mówi, "odzyskał resztę swojego życia".
Feralna sekstaśma
Wspominając aferę sprzed lat, aktor śmieje się, że dziś sekstaśmy pomagają celebrytom wywindować ich kariery. W jego przypadku było inaczej.
Ale nie oznacza to, że Hollywood całkiem o nim zapomniało. Często pojawia się w drugoplanowych rolach.