[Galeria]
Choć aktor działa na kobiety jak wabik, jego dotychczasowe związki nie wypaliły, a on sam wiele przeszedł. W lutym skończy 50 lat. Być może będzie to dla niego szczęśliwy rok, w którym w końcu spotka prawdziwą miłość.
Pierwsza miłość
Swoją pierwszą żonę Jolantę Fraszyńską (51 l.) poznał już na studiach w szkole teatralnej we Wrocławiu. Byli w sobie zakochani do szaleństwa. Już po kilku miesiącach znajomości postanowili wziąć ślub. Jeszcze w tym samym roku urodziła się ich córka, Nastazja (28 l.). Związek przetrwał zaledwie cztery lata. Po rozwodzie unikali się i spotykali tylko wtedy, gdy Gonera widywał się z córką.
Kolejny cios
W 2003 roku aktor poślubił prawniczkę, Karolinę Wolską. Ma z nią dwóch synów: Teodora (14 l.) i Leonarda (10 l.). Ale w 2012 i ten związek się rozpadł. Gonera zostawił byłej żonie mieszkanie, sądząc, że szybko dostanie kolejne zawodowe propozycje. Tak się jednak nie stało, a aktor po latach wyznał, że w tym okresie pomieszkiwał w swoim samochodzie.
Pomocna dłoń
Z pomocą przyszła Fraszyńska, która ułożyła sobie życie u boku Tomasza Zielińskiego. Aktorka załatwiła byłemu mężowi nowe role.
Priorytety
Dziś Gonera gra biskupa Jana Grota w "Koronie królów". Co jakiś czas można go spotkać w towarzystwie pięknej kobiety. Ale na razie skupia sie na czymś innym niż związek.Postanowił odnowić relacje z dziećmi: - Staram się być dla nich ostoją. To one motywowały mnie do wyciągania się z różnych kryzysów i kłopotów - powiedział w jednym z wywiadów.