Robert Janowski: zamknięto jego fundację!
None
Monika Głodek, Robert Janowski
Szykuje się kolejny skandal?
Jak donosi tygodnik Rewia, Robert Janowski pokłócił się z wiceprezesem założonej przez siebie fundacji Młode talenty, Arkadiuszem Kobylarzem. O co poszło?
Obydwaj panowie przedstawiają dwa odmienne stanowiska - prowadzący programu Jaka to melodia zarzuca współpracownikowi defraudację pieniędzy, a ten odpiera oskarżenia twierdząc, że Janowski bardzo szybko znudził się fundacją i przestał przejmować się jej losem.
Czy konflikt będzie miał finał w sądzie?
(PSz/BZe)
Monika Głodek, Robert Janowski
Czyżby Robert Janowski miał słomiany zapał? Zrobił ogromne zamieszanie w związku z założeniem fundacji Młode Talenty, a jak twierdzą informatorzy Rewii, już po roku się nią znudził i przestał dbać o jej interesy, przez co zaczęła prosperować znacznie gorzej.
Monika Głodek, Robert Janowski
Mieliśmy kłopoty, żeby doprosić się o spotkanie młodzieży z panem Janowskim - zdradza w rozmowie z Expressem Bydgoskim opiekunka konkursu dla młodych artystów, nauczycielka I LO w Bydgoszczy. - Był na jednym konkursie, jeden dzień jako juror. Potem w dniu finałowej gali dawał artystom wskazówki sceniczne.
Robert Janowski, Monika Głodek
Prowadzący show Jaka to melodia twierdzi, że zniechęcił się do Młodych Talentów, ponieważ wiceprezes fundacji dopuścił się defraudacji pieniędzy. Według informacji tygodnika Robert Janowski oskarżył Arkadiusza Kobylarza o przywłaszczenie 30 tysięcy złotych!
Robert Janowski, Monika Głodek
Jestem zszokowany. To bezpodstawne kłamliwe zarzuty, które mają na celu kompromitację mojej osoby - powiedział wiceprezes fundacji w rozmowie z Rewią, zapowiadając skierowanie sprawy do sądu. - 8 stycznia rada fundatorów, czyli pan Robert Janowski i ja, wspólnie podjęliśmy decyzję o zakończeniu współpracy. Od tego dnia obie strony przyjęły, że nie posługują się nazwą Fundacja Roberta Janowskiego Młode Talenty.
Robert Janowski, Monika Głodek
Arkadiusz Kobylarz od dwudziestu lat organizował konkurs Młode talenty. Robertowi tak się spodobała idea plebiscytu, że postanowił rozszerzyć działalność o fundację, którą firmował swoim imieniem i nazwiskiem. Ale to już przeszłość, ponieważ showman Telewizji Polskiej i bydgoski działacz kulturalny nie potrafili znaleźć wspólnego języka.
Monika Głodek, Robert Janowski
Oskarżenie o defraudację tak dużej kwoty brzmi bardzo poważnie. Kobylarz już zapowiada, że sprawę skieruje do sądu. Czy Janowskiemu utrata fundacji w takich okolicznościach zaszkodzi jeszcze bardziej niż szeroko komentowane w mediach porzucenie żony? Wyniki oglądalności jego programu mogą go uspokajać, ale czy to się nie zmieni?
(PSz)