Robert Stockinger miał problemy zdrowotne. Mówi, co się z nim działo
Robert Stockinger od niedawna cieszy się nową rolą prowadzącego "Dzień Dobry TVN". Prezenter obecnie coraz więcej pracuje z głosem i jest to dla niego szczególnie istotne. Zwłaszcza że niedawno mierzył się ze sporym problemem zdrowotnym.
Robert Stockinger dał się poznać szerszej publiczności w "Dzień Dobry TVN". Początkowo głównie jako reporter występował cyklicznie w śniadaniówce. Jednak pod koniec ubiegłego roku przestał się tam pojawiać. Teraz wyjawił, co się z nim działo.
Jak się okazuje, potrzebował dłuższej chwili, by skupić się na swoim zdrowiu. Zdradził, że lekarze zdiagnozowali u niego polipa krtani, przez którego tracił głos. Musiał się znaleźć pod specjalistyczną opieką. Ostatecznie udało mu się dojść do siebie, ale wyznał, że przez blisko rok zmagał się z poważnymi problemami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piotr Kraśko ma żal do Doroty Wellman? "Nikt Piotra do niczego nie zmuszał"
Na Instagramie pochwalił się, że dziś ma się znacznie lepiej. "Po dziewięciu miesiącach leczenia zachowawczego mój polip krtani zniknął! Mogę dalej gadać do kamery, pracować i spełniać marzenia" - napisał.
Polipów krtani nie wolno lekceważyć. Nie tylko powodują upośledzenia głosu, trudności w mówieniu, ale mogą prowadzić do zaburzeń oddychania. Dziennikarz pokazał na własnym przykładzie, że pod odpowiednią opieką można w pełni wrócić do zdrowia.
Instagram.com W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wybieramy się na wakacyjną podróż śladami hitowych filmów i seriali, zachwycamy się słoneczną Taorminą, przypominamy najbardziej wstrząsające odcinki "Black Mirror" i komentujemy nowy sezon show Netfliksa. A na koniec sprawdzamy, jak wypadł Marcin Dorociński w "Mission:Impossible". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.