Rodzice Piotra T. napisali list: "Komuś chodzi o wyeliminowanie go całkowicie z życia"
[Galeria]
Piotr T., były doradca m.in. Andrzeja Leppera, został zatrzymany 21 października. Usłyszał on zarzuty związane z posiadaniem i rozpowszechnianiem pornografii dziecięcej. Mężczyzna obecnie przebywa w areszcie. Z informacji wynika, że grozi mu 12 lat więzienia.
- Śledztwo w tej sprawie prowadziliśmy ponad dwa lata. Mieliśmy wystarczające dowody, żeby zatrzymać Piotra T. Tak uznał też sąd, który przychylił się do naszego wniosku o areszt. Piotr T. sprzedawał dom w Polsce i chciał wyjeżdżać do Kambodży. Była obawa, że wyjedzie na stałe - mówi prokurator Marcin Saduś.
Teraz wypowiedzieli się rodzice Piotra T.