Rodzina Tetiany Galitsyny, zwyciężczyni "Mam Talent!", przeżyła koszmar w Ukrainie. "Chrzestna wjechała pod rakiety"
Zwyciężczyni 6. edycji "Mam talent!", Tetiana Galitsyna, pochodzi z Ukrainy. Tetiana potrafi tworzyć niesamowite obrazy za pomocą piasku, co zachwyciło zarówno jurorów, jak i widzów programu. Niedawno przyjęła do siebie najbliższą rodzinę z Ukrainy, która uciekała przed wojną.
Tetiana Galitsyna, zwyciężczyni 6. edycji "Mam talent!", jest ukraińską artystką sztuki animacji piaskowej i malowania światłem. Wychowywała się na Krymie, później przeniosła się z rodziną do Charkowa. Po odniesieniu sukcesu w Polsce, zamieszkała w Warszawie, gdzie otworzyła szkołę malowania piaskiem. Prowadzi także Teatr Piasku. Teraz Tetiana Galitsyna, podobnie jak wiele innych osób, w obliczu wojny angażuje się w pomoc uchodźcom z Ukrainy, do których należy również jej rodzina.
- W końcu udało się, bo strasznie się martwiłam. To było bardzo ciężkie. Jeszcze dużo osób bliskich tam zostało, ale troszeczkę jestem spokojniejsza, że część udało się tutaj przywieźć. Od samego początku namawiałam ich, żeby przyjechali. Oni strasznie bali się nawet wyjść na dwór, mówili, że to chwilę potrwa. Matka chrzestna mojego dziecka pojechała zatankować samochód w Charkowie, żeby jednak ruszyć. I wjechała pod rakiety. W końcu udało mi się ich namówić, żeby nie jechali samochodem, ale pociągiem. (...) Później jeszcze rodzina męża też zdecydowała się przyjechać - opowiadała poruszona Tetiana w programie "Dzień Dobry TVN".
Tetiana chciałaby wykorzystać swój talent, aby wesprzeć rodaków. Zadeklarowała specjalne pokazy dla ukraińskich dzieci. - Kiedy troszeczkę wszystko się uspokoi, chcemy robić pokazy, żeby dzieci w jakiś sposób odpoczęły od tego koszmaru. Teraz robimy, co możemy. W naszym teatrze zrobiliśmy zbiórkę, pomagamy osobom, które przyjeżdżają, pomagamy znaleźć im mieszkanie - powiedziała na antenie.
Galitsyna w "Dzień Dobry TVN" dała pokaz swoich umiejętności. Namalowała piaskiem niezwykłe obrazy, które nawiązywały bezpośrednio do wojny w Ukrainie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Na Ukrainie się nie skończy? Ekspert o celach Putina. "Nie można tego wykluczać"
Trwa ładowanie wpisu: instagram
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski