Już wiadomo, czy są razem. Trudno zaprzeczyć tym dowodom
Widzowie "Rolnik szuka żony" zaczęli tracić nadzieję, że którykolwiek związek przetrwa po 7. edycji programu. Uczestnicy nieustannie rezygnują z walki o serca farmerów i szukają szczęścia poza wsią. Ostatnia nadzieja jest w Pawle i Marcie. Internauci tak bardzo chcieli wierzyć, że para została razem, że w końcu znaleźli potwierdzenie swoich teorii.
Siódma edycja "Rolnik szuka żony" znacząco różni się od poprzednich serii. Choćby dlatego, że w każdym odcinku któryś z uczestników decyduje się przerwać nagrania i wrócić do domu. Niektórzy farmerzy również, bez żalu i zbędnych łez, wystawiają walizki kandydatek i kandydatów za drzwi, życząc im powodzenia w dalszych poszukiwaniach swojej drugiej połówki. Taki rozwój sytuacji sprawił, że widzowie poważnie się zastanawiają, czy ktokolwiek z zaproszonych gości dotrwa do finału. Wciąż szukają dowodów i chociaż iskierki nadziei, że którakolwiek para przetrwała próbę czasu. Po ostatnim odcinku wszystkie oczy zwrócone są w stronę Pawła i Marty.
Słuchawki Huawei FreeBuds Pro w Sprawdzam!
Jakiś czas temu pisaliśmy, że sprawne śledztwo fanów programu wykazało, że rolnik zabrał jedną z trzech kandydatek na wesele swojego brata pod koniec sierpnia. Tą wybranką była właśnie Marta. Widzom to jednak nie wystarczyło. W końcu w jednym z odcinków para umawiała się, że pojawią się wspólnie na tej uroczystości. Niektórzy twierdzili, że Marta po prostu kulturalnie dotrzymała słowa i nie należy dopatrywać się w tej sytuacji drugiego dna.
Mało tego, dziewczyna usunęła weselne zdjęcie z sieci, więc fani utwierdzili się w przekonaniu, że i jej związek z rolnikiem pewnością się rozpadł. Jak bardzo się mylili...
Teraz pojawił się kolejny dowód na to, że para jest jednak razem. I to argument, któremu znacznie trudniej zaprzeczyć. Dziewczyna opublikowała na swoim profilu na Instagramie z pozoru banalne zdjęcie, na którym leży na łóżku i głaszcze kota. Niby nic. Gdy jednak przyjrzymy się dokładniej, dostrzeżemy... dokładnie tę samą ścianę pokoju Pawła, którą widzowie mogli już oglądać w programie.
Zaskakujący zbieg okoliczności, prawda?
Trwa ładowanie wpisu: instagram