Roma Gąsiorowska pierwszy raz o śmierci mamy

Jedna z najlepszych aktorek młodego pokolenia rzadko opowiada o swoim życiu prywatnym. Z mężem Michałem Żurawskim trzymają rodzinę z dala od show-biznesu. W ostatnim wywiadzie dla magazynu "Party" Roma Gąsiorowska zrobiła jednak wyjątek. Zdradziła długo skrywaną tajemnicę, która wpłynęła na całe jej dorosłe życie. W wieku 18 lat aktorka straciła mamę.

Gąsiorowska bardzo długo miała kompleksy. Walczyła również z depresją. Dopiero po czasie zrozumiała, że tego typu stany mają związek z żałobą, którą przechodziła. Jak sobie z tym poradziła?

Tuż przed maturą zmarła moja mama, a ja czułam, że zawalił mi się świat. Miałam zaniżone poczucie własnej wartości, stany depresyjne, długo nie mogłam uwierzyć, że coś potrafię... Najlepszym lekarstwem okazał się czas. Dziś już wiem, że każdy musi zmierzyć się ze swoim bólem, osobiście przerobić traumy, żeby potem iść przez życie z wielką siłą - powiedziała.

Gąsiorowska przyznaje, że największą siłę daje jej rodzina.

Kiedyś zamykałam się w sobie i dusiłam złe emocje, teraz nauczyłam się dzielić nimi z bliskimi. W żartach wciąż zdarza mi się narzekać, że jestem gruba i brzydka, ale wtedy z opresji wyciąga mnie mój mąż Michał. Mówi, że ma grubsze koleżanki i pokazuje mi w telefonie zdjęcia... najbardziej otyłych kobiet świata.

Od śmierci mamy Gąsiorowskiej minęło ponad 15 lat. Takie wydarzenia zostawiają jednak piętno na całe życie. Na szczęście Roma ma teraz męża i dzieci, dzięki którym może z optymizmem patrzeć w przyszłość.