Roman Polański: nowy rząd w Polsce wyda go władzom USA?
Roman Polański
Już 30 października ma zapaść ostateczna decyzja sądu w sprawie ekstradycji Romana Polańskiego do USA. Proces ciągnie się od kilku lat, a wyrokiem są zainteresowane nie tylko strona polska i amerykańska, ale także media na całym świecie.
Francuska agencja prasowa twierdzi, że wybory samorządowe, które odbyły się Polsce, mogą wpłynąć na losy reżysera. Prawo i Sprawiedliwość, które wygrało, nie ukrywało bowiem, że ich zdaniem Polański powinien ponieść karę za swój czyn sprzed lat.
Roman Polański
Roman Polański
Polański wielokrotnie starał się o umorzenie sprawy, ale składane przez niego wnioski były regularnie odrzucane. W 2009 roku został zatrzymany na lotnisku w Zurychu. Nałożono na niego areszt domowy, który trwał do lipca 2010 roku. Wówczas Ministerstwo Sprawiedliwości Szwajcarii nie wyraziło zgody na jego ekstradycję i skierowało sprawę do Polski.
Roman Polański
Według prawa polskiego czyn Polańskiego uległ przedawnieniu. To nie do sądu będzie jednak należała ostateczna decyzja w jego sprawie. Taką musi wydać Ministerstwo Sprawiedliwości, które po ostatnich wyborach jest we władaniu PiS.
Francuskie media przypominają niedawną wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego.
Mówi się, że Polański nie powinien odpowiadać za swoje czyny, ponieważ jest wybitnym reżyserem. My tę argumentację odrzucamy - wyznał w wywiadzie.
Roman Polański
W tym procesie jeszcze wszystko wydaje się możliwe. Nawet to, że Polański zostanie aresztowany i wydany władzom USA.