Rozenek i Majdan otworzą razem hotel?
None
Małgorzata Rozenek, Radosław Majdan
Perfekcyjna Pani Domu i były piłkarz to nie tylko najpiękniejsza i najbardziej rozchwytywana para w polskim show-biznesie. Okazuje się, że odkąd Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan są razem, akcje obojga poszły w górę. Zdaniem reklamodawców to również najcenniejszy duet miłosny w Polsce.
Zakochani doskonale wiedzą, jak to wykorzystać. Cały czas podsycają zainteresowanie sobą w mediach, jednocześnie nie zdradzając za dużo szczegółów z życia prywatnego. Teraz chcą otworzyć wspólny biznes.
Małgorzata Rozenek
Małgorzata i Radosław są świadomi tego, że dzięki zainteresowaniu ich związkiem są o wiele więcej warci na rynku medialnym i reklamowym razem niż osobno. Nic dziwnego, że zaczęli myśleć o czymś, co mogliby firmować wspólnie, szczególnie, że wkrótce planują ślub.
Tygodnik "Rewia" dowiedział się, że Rozenek i Majdan chcą otworzyć hotel. Małgorzata zaczęła o tym myśleć, gdy została prowadzącą program "Piekielny hotel".
Małgorzata Rozenek, Radosław Majdan
Od kiedy Małgosia pracuje na planie programu "Piekielny hotel", wie, co zrobić, żeby osiągnąć sukces w tej branży. Dlatego często dyskutuje z Radkiem o tym, jak mógłby wyglądać ich własny biznes hotelowy - powiedziała tygodnikowi osoba z otoczenia pary.
Majdan wspiera ją w tym pomyśle, szczególnie, że kilka lat temu asystował koledze przy otwieraniu hotelu w Mielnie.
Małgorzata Rozenek
Znajomy Radosałwa zainwestował w hotel Villa Siesta nad polskim morzem. Majdan, który był wówczas mężem Dody, często bywał gościem w obiekcie. Doradzał koledze i był na bieżąco ze wszystkimi sprawami finansowymi i organizacyjnymi.
Rozenek z partnerem myślą o hotelu nad Bałtykiem. Byłaby to dla nich świetna lokata kapitału, a także źródło bieżącego dochodu.
Małgorzata Rozenek, Radosław Majdan
Radek bardzo liczy się ze zdaniem Małgosi. Szczególnie ceni sobie jej prawnicze wykształcenie. Jeśli ona zechce mieć hotel, tak się stanie - dodało źródło tygodnika.
Rozenek i Majdan mogliby tam spędzać wolny czas, a kto wie, czy nie zdecydowaliby się we własnym hotelu urządzić swojego wesela.