Inspiracja amerykańską prerią?
Małgorzata Rozenek najwyraźniej polubiła rywalizację i tym razem bierze udział w wyścigu na największą ilość imprez, na których będzie się w stanie pojawić w ciągu miesiąca. Na razie nie wiemy, kto jeszcze uczestniczy w tej grze, jednak jesteśmy głęboko przekonani, że to Gosia wygrywa, pozostawiając konkurentki w tyle. Prowadząca "Projekt Lady" nie mogła zatem opuścić premiery klipu Leszka Stanka, znanego między innymi z programu "Azja Express".
Małgorzata nie zachwyciła
Specjalnie na tę okazję celebrytka wybrała krótką sukienkę, w której równie dobrze pojawić mogłaby się na pikniku country. Wystarczy tylko dorzucić niezbędne akcesoria jak np. kowbojski kapelusz. Sukienka z odkrytymi ramionami i falbaną na tzw. hiszpankę, zniekształcała sylwetkę Małgorzaty. Nie pomogły nawet wysmuklające nogę sandałki na szpilce.
Radosław nie wczuł się w rolę
U boku perfekcyjnej pani domu, w nienagannie skrojonym garniturze, pozował Radosław Majdan. Szkoda, że nie dał się namówić na stylizację a'la cowboy i wybrał klasyczną elegancję.
Okazja do spotkania z kolegami z programu
Premiera "In Blue" upłynęła także pod znakiem spotkania uczestników programu "Azja Express". Na imprezie, oprócz państwa Rozenek i głównego bohatera tego wydarzenia, zobaczyć można było także Hanię Lis i Łukasza Jemioła. Przyjacielskie uściski nie umknęły uwadze fotoreporterów.
Nowy styl?
Patrząc na ostatnie stylizacje Rozenek z wielkich wyjść, można zaryzykować stwierdzenie, że odnalazła ona swój nowy styl. To bowiem już kolejna kreacja w charakterze country. Czyżby w ten sposób Gosia zdradzała nam swoje festiwalowe plany?
A wam jak podoba się Rozenek w takiej odsłonie?