Rozwodowe rekordzistki

Wydawać by się mogło, że mają wszystko czego zapragną: sławę, pieniądze, to jednak nie zawsze znajdują szczęście w miłości.

Chociaż w każdym środowisku rozwody są czymś normalnym i coraz częściej spotykanym zjawiskiem, to w show - biznesie jest standardem mieć za sobą kilka rozwodów.

Jennifer Lopez dopiero teraz wyszła za właściwego mężczyznę, Marca Anthony'ego. Jej poprzednie małżeństwa z Ojanim Noą i Chrisem Judd'em rozpadły się z wielkim hukiem.

(PSz)

Liza Minelli czterokrotnie rozwodziła się z homoseksualnymi mężczyznami. Aktorka na pytanie dlaczego się z nimi wiązała, odpowiadała, że mają świetny gust. Jednak po ostatnim rozwodzie oficjalnie stwierdziła, że małżeństwo nie ma sensu.

Rozwodową rekordzistką w polskim show-biznesie jest Paulina Młynarska, która tak jak Liza Minelli, wychodziła za mąż czterokrotnie. Jej ostatnim mężem był prezenter radia PiN Michael Moritz. W wywiadzie dla Pani powiedziała, że mężczyźni z którymi była, działali na nią destrukcyjnie.

Czterokrotna rozwódka Joan Collins twierdzi, że jeszcze nie spotkała wystarczająco opiekuńczego mężczyzny. Tygodnik Party wyliczył, że aktorka wychodziła za mąż średnio co osiem lat. Jednak swojego piątego męża Percy'ego Gibsona nazywa księciem. Czy tym razem uda się jej nie rozwieść?

_ - Za pierwszego męża wyszłam żeby wyrwać się z domu, drugi był dla mnie zbyt dojrzały, a siódmy był wspaniałym przyjacielem_ - powiedziała w wywiadzie Elizabeth Taylor.

Aktorka wychodziła za mąż za każdym razem, kiedy tylko czuła, że choć odrobinę kocha swojego partnera. To ponoć nauka, którą przekazali jej rodzice.

Zsa Zsa Gabor wyszła za mąż pierwszy raz jak miała dwadzieścia lat. Swojego ostatniego męża zaprowadziła przed ołtarz rok przed skończeniem siedemdziesiątki! Aktorka w jednym z ostatnich wywiadów powiedziała, że na rozwodach można zrobić dobry biznes - bo po każdym mężu można dostać dom. Ona ich w sumie dostała osiem.

Jak widać nie zawsze w parze ze sławą i pieniędzmi idzie szczęście w miłości. Jednak nie ulega też wątpliwości, że wiele gwiazd zyskało na popularności dzięki wielu rozwodom.

(PSz)