Rusin i Kujawa uczcili swój związek. Nie byli jednak sami

- Mój związek z Markiem to takie życie po życiu, ciekawa sprawa – mówi w "Fakcie" Kinga Rusin, nawiązując do rozwodu z Tomaszem Lisem w 2006 roku.

Kinga Rusin i Marek Kujawa postanowili uczcić swój związek w wyjątkowy sposób. Para pojechała do Grecji, czyli tam, gdzie się poznała. Dziennikarka nie ukrywa, że jest bardzo szczęśliwa i w końcu znalazła mężczyznę swojego życia.

- Jestem bardzo szczęśliwa. W rocznicę naszego poznania się pojechaliśmy z Markiem na dokładnie tę samą plażę, na której się poznaliśmy. Było cudownie, bardzo kameralnie i po cichutku. Ale z udziałem mojej mamy - dodała.

Początki znajomości Rusin i Kujawy wcale nie były takie romantyczne, jak mogłoby się wydawać. W jednym z wywiadów dziennikarka zdradziła, jak zachowywał się wobec niej Marek Kujawa.

- Zwróciłam na niego uwagę, bo potraktował mnie nietypowo, tak trochę chłodno (...). Powiedział ze swadą, że jak ktoś jest tak walczącą feministką jak ja, to niech sobie sam radzi - wyznała.

Czy waszym zdaniem Kinga Rusin i Marek Kujawa tworzą udaną parę?