Kiedyś wszystkie się w nim kochały. Dziś jest schorowanym staruszkiem
Ryan O'Neal to aktor, którego publika pokochała w latach 70. za role w "Love Story" czy "Papierowym księżycu". Dziś dawny amant dobija do "osiemdziesiątki" i jest bardzo schorowany. Od lat nigdzie nie występował i rzadko wychodzi z domu. Niedawno zrobił jednak wyjątek, czym od razu przyciągnął uwagę fotoreporterów.
Ryan O'Neal i Ali MacGraw w filmie "Love Story" (1970)
Ryan O'Neal na kilka dni przed 80. urodzinami (20 kwietnia) dał się sfotografować na ulicach Los Angeles, gdy wychodził ze srebrnego SUV-a marki Lamborghini. Aktor zasłonił twarz maseczką i poruszał się o kuli, która towarzyszy mu od lat.
W 2012 r. Ryan O’Neal oficjalnie potwierdził, że zdiagnozowano u niego raka prostaty. Z kolei w 2001 r. wykryto u aktora białaczkę, którą pokonał 5 lat później.
Kilka lat temu znajomi aktora alarmowali w mediach, że były gwiazdor wygląda i czuje się fatalnie. Schudł do 61 kg (przy 185 cm wzrostu!) i uskarżał się na różne dolegliwości. Już wtedy miał za sobą kilkuletnią walkę z rakiem prostaty.
Przypomnijmy, że Ryan O'Neal zaczynał karierę na początku lat 60., jednak sławę zyskał dopiero 10 lat później rolą w "Love Story" (nominacja do Oscara), gdzie wystąpił u boku Ali MacGraw.
W 1973 r. został nominowany do Złotego Globu za rolę w "Papierowym Księżycu" Petera Bogdanovicha. Więcej szczęścia miała jego córka Tatum – 11-latka, która partnerowała w tym filmie swojemu ojcu, dostała Oscara.
Zagrał w ponad 60 filmach i serialach. Ostatni raz pojawił się w serialu "Kości" (2006-2017). Miał też zagrać rolę detektywa w filmie "The Waste Lands", ale od kilku lat wokół tego projektu nic się nie dzieje.
Zainteresowanie mediów nigdy nie ograniczało się do kolejny ról O'Neala. Tabloidy latami rozpisywały się o jego licznych związkach i romansach - m.in. z Barbrą Streisand, Usulą Andres, Biancą Jagger, Anouk Aimée czy zmarłą na raka w 2009 r. Farrah Fawcett.
W 2004 r. niemały skandal wywołała też autobiografia jego córki Tatum O’Neal, która w bezceremonialny sposób ujawniła ponure fakty z życia aktora. Tatum utrzymuje, że zdobyty przez nią Oscar w wieku 11 lat wcale nie ucieszył ojca, ale go wręcz rozwścieczył. Do tego stopnia, że aktor wpadł w furię i uderzył córkę w twarz.
Był to początek toksycznej relacji ojca i córki. Jako nastolatka Tatum miała być molestowana przez kolegę ojca. A gdy miała 15 lat i walczyła z nadwagą, tatuś poradził jej, by sięgnęła po kokainę.
