Ryszard Rynkowski otworzył prywatną klinikę. To na tym teraz zarabia

Okazało się, że wokalista otworzył prywatną klinikę. Zakład wprowadził do oferty terapię osoczem bogatopłytkowym. Ta metoda pomaga regenerować uszkodzone tkanki miękkie i chętnie korzystają z niej największe gwiazdy sportu. Ortopedia regeneracyjna to nowy kierunek w medycynie, a jej celem jest przyśpieszenie procesu regeneracyjnego w organizmie.

- Wspólnie z żoną założyliśmy nowoczesne centrum, w którym leczą się ludzie z chorym kręgosłupem i po urazach kończyn - powiedział.

Klinika Rynkowskiego szybko zaczęła przynosić zyski. Piosenkarz sam prowadził wielomiesięczne rozmowy z Narodowym Funduszem Zdrowia i decydował o wyborze sprzętu rehabilitacyjnego.

Po tym, jak placówka zaczęła przynosić duże dochody, postanowił rozszerzyć zakres świadczonych usług o dodatkowych specjalistów. Powodem, dla którego Rynkowski podjął się nowego wyzwania, była świadomość przemijalności. W miarę upływu czasu zaczął rzadziej występować na scenie. Musiał zatem w inny sposób zabezpieczyć przyszłość najbliższych. Za kilka lat muzyk chce przekazać swoje udziały żonie Edycie, aby zajęła jego miejsce w zarządzie firmy. Już dziś dokształca się i uczestniczy w większości działań promujących klinikę.

Przypomnijmy, że muzyk do tej pory wydał 12 płyt, a ostatnią w 2011 r. W ubiegłych latach przeszedł załamanie nerwowe. Po incydencie z bronią w ręku pod domem w Brodnicy, spędził czas w Wojewódzkim Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Świeciu.