Sąd podjął decyzję ws. Izabeli M. z "Tańca z gwiazdami". Najbliższe miesiące spędzi za kratami
[GALERIA]
Kilka dni temu policja rozbiła międzynarodowy gang wyłudzający pieniądze od Chińczyków mieszkających w Polsce. Zatrzymano kilkadziesiąt osób, w tym pochodzącą z Lublina Izabelę M., modelkę znaną z rozbieranych sesji i uczestniczkę programów "Taniec z gwiazdami" i "Kawaler do wzięcia".
W nocy z soboty na niedzielę celebrytka stanęła przed sądem w Lublinie, który zadecydował, że najbliższe miesiące Izabela M. spędzi w areszcie. Co udało się ustalić?
Trafi za kratki
Jeszcze kilka dni temu celebrytka publikowała na swoich profilach w mediach społecznościowych zdjęcia z urokliwych miejsc, do których podróżowała. Na jakiś czas o zagranicznych eskapadach może jednak zapomnieć, ponieważ czekając na proces sadowy, trafi do aresztu śledczego na trzy miesiące.
Dobrze prosperujący biznes
Izabelę M. było stać na luksusy, ponieważ pracujacy dla niej Chińczycy dobrze zarabiali.
- W dwóch willach pod Warszawą rozlokowano 48 osób pochodzących z Chin i Tajwanu. Stworzono im "call center", z którego dzwonili do swojego kraju. Posługując się popularną metodą "na policjanta" wyłudzali pieniądze od Chińczyków. W ciągu nieco ponad roku grupa zarobiła około 8 milionów złotych - powiedzieli prasie śledczy zajmujący się sprawą.
W końcu ja schwytano
Na top astronomicznych sum napływających na konta Izabeli M. wpadli śledczy zajmujący się cyberprzestępczością. W czwartek zlikwidowano gang wyłudzający pieniądze. Zatrzymano dwie Polki oraz 48 Chińczyków. W piątek przeprowadzono przesłuchania i dopiero w nocy z 20 na 21 stycznia podejrzani trafili przed sąd. Za wyłudzenie ok. 4 mln. zł Izabeli M. grozi 15 lat więzienia.