Salma Hayek przyznała, że praca na planie komedii "Duże dzieci" była z początku... przerażająca.
Aktorka nie potrafiła odnaleźć się wśród komików, którzy w każdej ze scen improwizowali.
- Scenariusz był bardzo zabawny sam w sobie, ale gdy zbierzesz w jednym miejscu tylu komików, którzy zarabiają na życie opowiadaniem dowcipów, nie unikniesz niespodzianek - tłumaczy Hayek. - Z początku było trochę przerażająco. W scenariuszu widniał jeden żart, a chłopcy potrafili zaprezentować go w dwunastu różnych wersjach, więc nigdy nie wiedziałam, kiedy powinnam wypowiadać swoje kwestie. Zaczęłam się zastanawiać, czy ja też nie powinnam improwizować. Wkrótce poczułam się jak w jednej, wielkiej rodzinie i wtedy już improwizowaliśmy wszyscy. I bawiłam się świetnie!
Komedia "Duże dzieci", w której oprócz Salmy Hayek zagrali m.in. Adam Sandler, Rob Schneider i Chris Rock, zagościła w polskich kinach 13 sierpnia.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski