Salman Khan skazany za zabicie antylop. Gwiazda Bollywood zapłaci za błąd sprzed 20 lat
Jeden z najlepiej opłacanych aktorów Bollywood został uznany za winnego zabicia dwóch antylop z rzadkiego, chronionego gatunku antylop indyjskich w 1998r.. Aktor spędzi w więzieniu 5 lat i zapłaci grzywnę w wysokości 10 tys. rupii (ok. 150 $).
Do incydentu doszło niedaleko Dźodhpur, w zachodnich Indiach, gdzie trwały zdjęcia do Bollywoodzkiego dramatu "Hum Saath-Saath Hain: We Stand United". Aktor ustrzelił zwierzęta z okna samochodu, w którym wraz z nim podróżowało czterech innych aktorów Bollywood. W ich przypadku nie znaleziono dowodów na popełnienie przestępstwa. Sąd orzekł, że to Salman oddał mordercze strzały, po czym uciekł z miejsca wypadku.
Zdarzenie było tym bardziej dramatyczne, że doszło do niego niedaleko osady społeczeństwa Bishnoi, które zabicie zwierzęcia uważa za niewybaczalne przestępstwo. Nic więc dziwnego, że w czasie trwania procesu, pod budynkiem sądu zebrały się tłumy, które żądały wyroku skazującego. Gdy okazało się, że Salman spędzi w więzieniu 5 lat, owacjom nie było końca.
Salman Khan znany jest jako Bollywoodzki macho, przede wszystkim kojarzony z kinem akcji. Wystąpił między innymi w jednym z największych bollywoodzkich hitów, komedii “Coś się dzieje”. W kwietniu 2014 roku aktor przyleciał do Warszawy na plan polsko-indyjskiej superprodukcji "Kick". To na potrzeby tego filmu powstała efektowna scena, w której autobus spadł z mostu Gdańskiego do Wisły.
Wyrok w sprawie zastrzelenia chronionych antylop to nie pierwsza przygoda z sądem, którą Salman ma na swoim koncie. "Ramo Indii" trzykrotnie był oskarżany za kłusownictwo. Ciążą też na nim zarzuty znęcania psychicznego i fizycznego nad jego byłą dziewczyna, aktorką, Aishwarya Rai. Zarzuty co prawda zostały oddalone, ale niesmak pozostał.
W 2002 roku Salman wjechał w grupę bezdomnych mężczyzn. Jeden z nich zmarł. Obrońca Salmana próbował udowodnić, że to kierowca aktora prowadził wtedy samochód. Późniejsza wersja została zmieniona, a bezdomny miał umrzeć nie na skutek potrącenia, ale rzekomo spadło na niego ramie dźwigu, który odholowywał zniszczony samochód Bollywoodzkiej gwiazdy. Początkowo aktor został skazany na 5 lat więzienie, jednak po odwołaniu do sądu wyższej instancji, w 2015 r. został oczyszczony z zarzutów.
I tym razem aktor może odwołać się o wyroku, jednak zanim to nastąpi, zostanie przetransportowany do więzienia. Lokalne media uważają, że aktor spędzi tam co najmniej kilka dni.