Sanah pokazała wymowne zdjęcie. Tak podsumowała koncert w Gdańsku
Przeszło dwie i pół godziny trwał piątkowy koncert Sanah na gdańskiej Polsat Plus Arenie, który zgromadził ponad 40 tys. fanów artystki. Muzyczna idolka na scenie dała z siebie wszystko, czego dowodem jest chociażby ostatnie zdjęcie, które zamieściła w sieci. Sanah pokazała, jak wyglądała po koncercie.
W połowie sierpnia Sanah rozpoczęła stadionową trasę "Uczta nad ucztami", w ramach której zaplanowano trzy występy na największych arenach w kraju. Po tym, jak 26-letnia artystka zagrała na Stadionie Śląskim w Chorzowie, w piątek 9 września pojawiła się na Polsat Plus Arenie w Gdańsku. Imponujące rozmachem i wizualną oprawą show, o czym pisaliśmy w relacji, zgromadziło prawie 42 tys. fanów i zebrało fenomenalne recenzje.
Zuzanna Grabowska, bo tak naprawdę nazywa się idolka młodego pokolenia, wykonała na scenie swoje największe przeboje. Był więc "Szampan", "Marcepan", "Ale jazz", ale i muzyczne interpretacje znanych wierszy z płyty "sanah śpiewa Poezyje". Wielką niespodzianką dla fanów okazał się także wspólny, do końca utrzymany w tajemnicy, występ z Felicjanem Andrzejczakiem, z którym Sanah wykonała przebój "Jolka, Jolka".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Największe metamorfozy gwiazd
O tym, że stadionowy koncert Sanah w Gdańsku był udany, nie trzeba było przekonywać fanów artystki, którzy licznie dawali temu wyraz w mediach społecznościowych. Ale i sama gwiazda nie kryła zadowolenia po kolejnym spotkaniu z tak ogromną publicznością.
Sanah podsumowała koncert w Gdańsku. Pokazała wymowne zdjęcie
Następnego dnia po gdańskim koncercie Sanah zamieściła na swoim Instagramie wymowne zdjęcie, które najlepiej oddaje to, jak sama bawiła się tego wieczora na scenie. 26-latka wrzuciła na swój profil fotkę brudnych, oklejonych confetti stóp.
"Tak wyglądałam po zejściu z wczorajszej, stadionowej sceny w moim kochanym Gdańsku!!! Oddałam wam wszystko, nawet gardło, ale było warto! Wracam w Warszawie" - napisała Sanah, a jej zaskakujące zdjęcie spotkało się z mieszanymi reakcjami fanów.
"Za mocne" - stwierdził, choć z uśmiechem, jeden z internautów. "Chciałam jakoś ładnie skomentować, ale jakoś nie jestem w stanie" - podsumował kto inny. W dyskusji pod postem pojawiły się jednak także głosy zadowolenia na widok stóp artystki. Mimo tego, że były naprawdę w opłakanym stanie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram