Trwa ładowanie...

"Sanatorium miłości". Bożena Baraniak ciężko znosi kwarantannę z powodu epidemii koronawirusa

Bożena Baraniak, gwiazda show TVP, wróciła do Chicago, gdzie na stałe mieszka. W rozmowie z tabloidem opisała wszelkie niedogodności towarzyszące jej w obliczu pandemii koronawirusa.

"Sanatorium miłości". Bożena Baraniak ciężko znosi kwarantannę z powodu epidemii koronawirusaŹródło: East News, fot: East News
d13jref
d13jref

Koronawirus zmienił życie ludzi nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Większość obywateli przebywa w domach. Zamknięto placówki oświatowe i kulturalne. Co więcej, biskupi zwolnili wiernych z obowiązku osobistego udziału w niedzielnych mszach świętych.

Koronawirus. Zakazano imprez masowych. Gwiazdy przekładają koncerty

Pandemia koronawirusa zmieniła nie tylko organizację wydarzeń publicznych, ale wtargnęła przede wszystkim w codzienność ludzi. Służba zdrowia robi, co może, by pomagać w leczeniu obywateli i przestrzegać ich przed ryzykownymi zachowaniami. Nie wszyscy jednak znoszą dobrze to, co aktualnie się dzieje.

Bożena Baraniak, uczestniczka programu TVP "Sanatorium miłości", wróciła niedawno do Chicago. Jednak mimo tego, nie wszystko idzie po jej myśli.

d13jref

Seniorka nie może nacieszyć się czasem z córkami i wnukami. Po powrocie z Polski kobieta musi odbyć dwutygodniową kwarantannę.

- Czuje się jak więzieniu. Nie widziałam jeszcze moich ukochanych córek ani wnuków. Próbuje sobie zorganizować czas w domu, być ciągle zajętą. Wieszam firanki, sprzątam, układam ubrania i gotuję. Kilka dni temu puściły mi emocje, jeszcze płaczę nie mogę dojść do siebie po niedawnej podróży - powiedziała "Super Expressowi" Bożena Baraniak.

Kobieta była w Polsce w celu nagania świątecznego odcinka programu "Sanatorium miłości". Uczestnicy wg pierwotnego planu mieli pojechać nad morze, ale nagranie nie doszło do skutku przez rozprzestrzeniającą się pandemię koronawirusa.

- Na szczęście zawieźli mnie samochodem do Konina, gdzie byłam u koleżanki. Ale niestety w czasie pobytu w Polsce nie mogłam zobaczyć mojej ukochanej siostry ani mamy. I nie wiem kiedy znowu będę mogła je zobaczyć - dodała w rozmowie z tabloidem Bożena Baraniak.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

d13jref
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d13jref

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj