Sara Boruc zdradziła szczegóły porodu. Pokazała też syna
Sara Boruc po raz trzeci została mamą. Na świecie pojawił się wymarzony syn.
Ostatnio na Instagramie Sary Boruc pojawiło się krótkie wideo tuż po narodzinach synka Noaha. Żona Artura Boruca trzyma na rękach niemowlę, a obok czuwa piłkarz. Filmik został zrobiony kilka minut po tym, jak chłopiec przyszedł na świat.
Teraz Sara Boruc zdradziła więcej szczegółów z tego wyjątkowego dnia. W pościa wyznała, że rodziła w domu siłami natury, bez żadnego znieczulenia. Cały czas był przy niej ukochany mąż, mama i siostra.
ZOBACZ: Celebryckie baby boom! "Wszystkie gwiazdki żyją tym, że handlują życiem prywatnym"
- Mój superbohater Nono... Nawet nie wiem od czego zacząć. Spełniło się nasze ogromne marzenie - przywitaliśmy naszego synka w zaciszu własnego domku, bez zgiełku szpitala, niepotrzebnego zamętu, bez znieczulenia. Mogliśmy doświadczyć wszystkiego sto razy bardziej, dokładniej, mocniej - napisała Boruc.
Nie ukrywa również tego, że poród był bolesny, ale dzisiaj już o nim nie pamięta.
- Artur nie puścił mnie nawet na moment. Trzymał tak mocno, jakby bał się, że utonę. Nie dałabym rady bez Niego. Inusia głaskała po głowie, mami zapaliła świeczki. Było idealnie, perfekcyjnie, pięknie! Nie będę udawała, że nie bolało. Ból porodowy może zrozumieć tylko kobieta, która go doświadczyła, ale cieplutka woda w basenie naprawdę pomaga. Dziś już go nie pamietam... Za to na zawsze zachowam w sercu te niesamowite 85 min naszego życia. Kocham, dziękuje.
Sara Boruc ma już dwoje dzieci. Starsza córka Oliwia jest owocem wcześniejszego związku gwiazdy. Młodsza Amelia to córka ze związku z Arturem Borucem. Teraz do rodziny dołączył wymarzony i wyczekany syn Noah.
Serdecznie gratulujemy!
Trwa ładowanie wpisu: instagram