Sarah Ferguson chciała mieć bulimię. Wszystko po to, aby wyglądać szczupło jak Diana
Dramatyczne wyznanie
Księżna Diana od lat uchodzi za wzór doskonałego stylu. Zawsze nienagannie wyglądająca była nie tylko kobietą elegancką - umiała się ubrać odpowiednio do okoliczności i nawet w kaloszach robiła wrażenie.
Na dodatek była smukła i urocza, zawsze uśmiechnięta, sympatyczna. Ideał? Tak! Szczególnie dla swojej szwagierki. Sarah Ferguson wyznała, że aby "dogonić" Dianę zrobiłaby wszystko. Żałowała nawet, że nie ma bulimii.
Rudowłosa, pulchna Sarah nigdy nie dorównała Dianie - zawsze była tą gorszą, brzydszą, grubszą, mniej szykowną księżną. Była o dwa lata starsza od Spencer, ale za księcia Andrzeja wyszła dopiero pięć lat po tym, jak Diana poślubiła księcia Karola. Ślubem z 1981 roku żył cały świat, ten z 1986 roku wzbudził znacznie mniejsze zainteresowanie.
Nic dziwnego, że Sarah desperacko szukała akceptacji.