Scarlett Johansson na premierze "Avengers: Koniec gry". Błyszczała na czerwonym dywanie

Scarlett Johansson pojawiła się na światowej premierze "Avengers: Koniec gry", która odbyła się w poniedziałek 22 kwietnia w Los Angeles. Odtwórczyni roli Czarnej Wdowy dosłownie błyszczała na czerwonym dywanie nie tylko dzięki cekinowej sukience z odważnym rozcięciem. Uwagę przykuwała także niezwykła biżuteria na lewej dłoni, która być może mówi nam coś o wydarzeniach w nadchodzącym filmie.

Zobacz także: "Avengers" – kolejność filmów, czyli od czego zacząć?

"Avengers: Koniec gry" ("Avengers: Endgame") to jedna z najgorętszych premier kinowych tego roku. Oficjalna polska premiera odbędzie się 25 kwietnia. Scarlett Johansson powraca w tym filmie do roli Natashay Romanoff, znanej lepiej jako Czarna Wdowa. W przeciwieństwie do swojej bohaterki, która zazwyczaj nosi czarny obcisły kostium, aktorka wybrała na premierę sukienkę bez ramiączek ze złotych cekinów.

Na odsłoniętych plecach widać było "wielkanocny" (owieczka pod prawą łopatką) tatuaż aktorki, która jakiś czas temu dorobiła do niego motyw kwiatowy.

W stylizacji aktorki uwagę przykuwała także niezwykła biżuteria na lewej dłoni. Złota bransoleta i kolorowe klejnoty budziły oczywiste skojarzenie z filmową Rękawicą Nieskończoności, czyli głównym atrybutem Thanosa, sprawcy całego zamieszania w ostatnich filmach Marvela.

Co ciekawe, podobne ozdoby założyła Brie Larson (poniżej), czyli filmowa Kapitan Marvel.

Scarlett Johansson pojawiła się na czerwonym dywanie z Colinem Jostem. 37-letnim komikiem i scenarzystą piszącym m.in. dla "Saturday Night Live". Jost i Johansson, która ma już za sobą dwa nieudane małżeństwa, będę obchodzić w maju drugą rocznicę swojego nieformalnego związku.