Sean Penn: kawalerskie życie bardzo mu służy. 58-latek jest w świetnej formie
Wieczorem paradował po czerwonym dywanie z okazji premiery nowego serialu. Następnego ranka zwracał uwagę gapiów, którzy natknęli się na gwiazdora na plaży w Malibu.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Wygląda na to, że świętowanie premiery serialu "The First" nakręconego dla Hulu nie było dla Penna wyjątkowo huczne. Po wieczorze spędzonym z kolegami i koleżankami z obsady wybrał się na plażę, gdzie oddawał się swojej największej pasji – surfingowi.
Obecność gwiazdora przykuła uwagę paparazzi, którzy sfotografowali jego imponującą muskulaturę. Rozbudowana klata, biceps i mięśnie brzucha zawstydziłyby niejednego stałego bywalca siłowni. Szczególnie, że Penn nie jest już młodzieniaszkiem – niespełna miesiąc temu dmuchał 58 świeczek na urodzinowym torcie.
Sean Penn w Hollywood cieszy się opinią "bad boya", a o jego porywczym charakterze krążą legendy. Głośno było o romansach aktora z wielkimi gwiazdami - burzliwym małżeństwie z Madonną czy, ostatnio, głośnym rozstaniu z Charlize Theron. Aktor ma też za sobą kilkanaście lat małżeństwa z Robin Wright ("House of Cards"), która urodziła mu dwójkę dzieci.
Od kilku lat Penn nie angażuje się jednak w stałe związki, ciesząc się na nowo z uroków kawalerskiego życia. I realizując kolejne projekty filmowe.
Akcja jego najnowszego serialu "The First" rozgrywa się w 2030 roku i opowiada o pierwszej załogowej misji na Marsa. Sean Penn gra pionierskiego astronautę. Tematyka koncentrować się będzie na wyzwaniach związanych z początkiem kolonizacji obcej planety.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.