Sebastian Karpiel-Bułecka marzy o kolejnym dziecku. O kryzysie w małżeństwie nie ma mowy
Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka to wyjątkowo udane małżeństwo. I choć plotki o kryzysie w ich małżeństwie swego czasu nie cichły, to teraz pokazują, że naprawdę się kochają.
Rok temu pisaliśmy o ślubie Pauliny Krupińskiej i Sebastiana Karpiela-Bułecki. Góralskie wesele okazało się nie lada wydarzeniem. Pojawili się na nim celebryci, którzy razem z młodą parą bawili się do białego rana, a także w dzień poprawin. Ku nieszczęściu małżonków, kilka miesięcy później nie cichły plotki o rzekomym kryzysie między nimi.
Ostatnio zakochani wrzucili na swoje profile na Instagramie fotki którymi ucięli plotki o rzekomo rozpadającym się małżeństwie. Sebastian wrzucił fotkę Pauliny z podpisem: "Tak sobie myślę, że ja to mam szczęście...". Później to modelka wrzuciła na swój profil na Instagramie urocze zdjęcie Sebastiana z ich synem.
ZOBACZ TAKŻE: Paulina Krupińska-Karpiel o ślubie. "Mąż i żona brzmi dumnie"
Paulina i Sebastian mają dwójkę dzieci. Po roku ich związku z Pauliną na świat przyszła Tosia, a dwa lata później Jędrek. Sebastian był obecny przy obu porodach.
I choć małżonkowie bardzo się kochają, muzyk przyznał ostatnio, że w ich relacji nie brakuje kłótni.
- Dzieci na pewno dopełniają związek, miłość jest jeszcze większa i głębsza, a z drugiej strony to jest duże wyzwanie, bo jak się pojawiają dzieci, to jest dużo więcej powodów do kłótni - zdradził Sebastian w "Baby by Ann".
Artysta zdradził także, że myśli o trzecim dziecku.
- Daję sobie jeszcze trochę czasu, oczywiście nie mam go zbyt dużo, mam 43 lata, a uważam, że 45 to jest górna granica dla mnie, kiedy to mógłbym jeszcze mieć kolejne dziecko - powiedział.
Trzymamy kciuki za Paulinę i Sebastiana!