Sebastian Karpiel-Bułecka nie ma na imię Sebastian. "Chce wykreślić imię w dowodzie"
[GALERIA]
Niektóre gwiazdy porzucają swoje dotychczasowe personalia i przyjmują tajemnicze, medialne pseudonimy. Inne zmieniają nazwiska jak np. Borys Szyc (w rzeczywistości to Borys Michalak), Izabella Miko (Izabella Anna Mikołajczak), Dorota Chotecka (Dorota Kapusta), Violetta Arlak (Violetta Zmarlak) czy choćby Woody Allen (Allen Stewart Konigsberg) i Jane Seymour (Joyce Penelope Wilhelmina Frankenberg). Okazuje się, że zebrała się też całkiem spora grupka, która uznała, że do pełni szczęścia wystarczy im jedynie... zmiana imienia.
Do Martyny (tak naprawdę Marty) Wojciechowskiej, Oliviera (Piotra) Janiaka, Weroniki (Ołeny) Marczuk dołączył teraz Sebastian Karpiel-Bułecka. Sprawdźcie szczegóły!
Sebastian Karpiel-Bułecka chce zmienić imię
Rąbka tajemnicy o Sebastianie Karpielu-Bułecce zdradziła jego żona Paulina Krupińska.
- Na Wikipedii jest, że ma na imię Łukasz, tylko jakoś chyba nikogo wcześniej to nie interesowało i w związku z tym, że on funkcjonuje w mediach jako Sebastian, to już wszyscy się do tego przyzwyczaili. (...) Gdzieś to jest zabawna sytuacja, ale wiem, że mój mąż zrobi z tym porządek, bo jest to frustrujące, kiedy dzwonią z banku i on przez pięć sekund musi się zastanowić, czy to telefon do niego. Chce wykreślić imię w dowodzie po prostu - powiedziała modelka w rozmowie z "Faktem".
Sebastian Karpiel-Bułecka odkłada zmianę w czasie
Oficjalne "stanie się Łukaszem" nie będzie jednak takie proste.
- Musi wtedy zmieniać dużo rzeczy np. akt urodzenia. Zobaczymy, kiedy to zrobi, bo się zbiera do tego całe życie i jeszcze mu się nie udało - zaśmiała się Krupińska i dodała, że jeszcze nie zdarzyło się, aby zwróciła się do męża imieniem Łukasz.
- Do niego tak absolutnie to imię nie pasuje, że nigdy mi to jeszcze nie przeszło przez język - podsumowała.