Sędzia Anna Maria Wesołowska: "Niektórzy faceci mnie nie lubią"
Sędzia Anna Maria Wesołowska nieczęsto opowiada o doświadczeniach z życia prywatnego. Tym razem przełamała tabu o związkach, zdradach i facetach.
Niedawno portal wirtualnemedia.pl dowiedział się, że należący do Telewizji TVN kanał TTV podjął decyzję o reaktywacji programu "Sędzia Anna Maria Wesołowska", którego nowe odcinki można oglądać od września tego roku.
ZOBACZ TAKŻE: Marta Manowska: Jestem zakochana, ale to trudna miłość
Program można było oglądać w latach 2006-2011 na antenie TVN.
Fani nie posiadali się z radości. Ale i sama zainteresowana z entuzjazmem wróciła przed kamery na sali sądowej.
Sędzia przy okazji promocji reaktywowanego formatu chętniej zaczęła brylować na salonach. Ostatnio nawet udzieliła wywiadu "Faktowi".
– Jestem blisko ludzi. Nie ma dnia, żebym nie rozmawiała z fanami. Niektórzy faceci jednak mnie nie lubią. Pytam wtedy dlaczego i słyszę, że lubili skoki w bok, a w moim programie dowiedzieli się, że na tym najbardziej cierpią dzieci i teraz się powstrzymują - powiedziała Anna Maria Wesołowska.
- Dzięki programowi „Sędzia Anna Maria Wesołowska" przeanalizowali swoje życie. To największe wyróżnienie słyszeć, że faceci przestają dzięki mnie zdradzać żony. Często dziękują, bo stali się lepszymi ludźmi i zaczęli ratować swoje małżeństwa - dodała.