Trwa ładowanie...

Seksapil Nicki Minaj w Atlas Arenie

Nicki Minaj uwiodła polską publiczność zgromadzoną w łódzkiej Atlas Arenie! Podczas jej występu scena kipiała od seksapilu, a półnaga królowa amerykańskiego rapu co chwilę wprawiała w zachwyt nie tylko męską część widowni. Roztańczeni i uszczęśliwieni fani kupili ją od razu!

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

Seksapil Nicki Minaj w Atlas ArenieŹródło: Materiały prasowe
d2r5dum
d2r5dum

Koncert Nicki Minaj z pewnością należał do jednych z najbardziej oczekiwanych w tym roku. Artystka odwiedziła Polskę po raz pierwszy, przywożąc ze sobą własną produkcję. Całe jej sceniczne wyposażenie mieściło się w kilkunastu tirach. Aby wszystko zostało dopięte na ostatni guzik cała technika – łącznie ponad kilkadziesiąt osób - pracowała już od wczesnych godzin rannych. Około szóstej pod łódzką Atlas Areną zameldowali się też najwytrwalsi fani Nicki Minaj. Po godzinie dziesiątej liczba uczestników zwiększyła się do kilkudziesięciu. Uzbrojeni w koce termiczne i termosy, ale także gadżety, bilety i zdjęcia swojej idolki marzli jeszcze wiele godzin zanim zostały otwarte bramy hali.

Przed Nicki Minaj publiczność wysłuchała Smolastego. Rodzimy artysta wystąpił ze swoimi tancerzami dając dobry koncert, w którym nie zabrakło jego ostatniego największego hitu pt. "Uzależniony”.

Gdy wreszcie na scenie pojawiła się główna bohaterka wieczoru – nie było to po prostu zwykłe wejście. Wjechała na jednorożcu z ogromnymi skrzydłami, prezentując utwór "Majesty” z ostatniej płyty Queen. W złotym stroju, koronie i białych długich włosach prezentowała się niczym bogini.

Obok niej poruszali się ciemnoskórzy tancerze, stylizowani na rzymskich wojowników. Po utworze "Hard White” wybrzmiały nieco starsze kawałki. Oczywiście nie zabrakło tych największych - "Anaconda”, "Swalla” czy "Side to Side”. Wizualizacje i układy taneczne zmieniały się z dużą prędkością. Do tego awangardowe kostiumy, które więcej odkrywały niż przykrywały, stanowiły dopełnienie show. Sceniczne ubiory szykowane były przez garderobiane Nicki od samego rana.

d2r5dum

Ogromne skrzydła ozdobione na scenie tysiącem kryształków szykowane były z iście zegarmistrzowską precyzją! Dały one piorunujący efekt na scenie. Takich spektakularnych momentów było w Atlas Arenie tego dnia znacznie więcej! W pewnym momencie pojawiła się ogromna sofa na kółkach, poruszająca się we wszystkie strony. Oczywiście na niej Nicki Minaj w swych prowokujących pozach wzbudzała zachwyt.

Innym razem wjechała na scenę pośród oparów dymu w białej kapsule przyodziana w srebrny strój i w lustrzanych okularach przypominających gogle. Po kilku minutach wybrała spośród publiczność jedną z fanek, którą poprosiła o wejście do kapsuły. Kolejne modowe przeobrażenie Nicki to wynurzenie się spod sceny w różowo-czarnej, wielowarstwowej tiulowej sukni. Później raperka czarowała czarnym lateksem ze srebrnymi łańcuchami, a na koniec dołożyła do tej kreacji jeszcze seledynowo-czarny tren.

Z pewnością nie były to zwyczajne ubrania. Kilkupoziomowa scena również dawała wiele możliwości: wysuwające się schody, podest górujący kilka metrów nad publicznością – to wszystko robiło wrażenie.

Publiczność reagowała na najmniejszy gest wokalistki. Każde jej twerkowanie powodowało piski rozentuzjazmowanych fanów. Co niektóre dziewczyny również próbowały tej sztuki. Na swoim profilu na instagramie sama Maryla Rodowicz zapowiedziała, że przyjedzie na koncert i "zatwerkuje”. Czy to robiła? Nie wiadomo, ale wzbudziła powszechną ciekawość, a nawet entuzjazm. Do zdjęć z polską wokalistką na specjalnie przygotowanej ściance ze zdjęciem Nicki Minaj, ustawiły się spore kolejki. Koncert przyciągnął zresztą sporo celebrytów.

d2r5dum

- Początkowo Nicki Minaj wydawała się zaskoczona tak żywiołową reakcją publiczności, ale to zdziwienie szybko przerodziło się w zachwyt – powiedziała tuż po koncercie Gabi Drzewiecka, dziennikarka TVN.

Koncert anonsowany był jako wspólne przedsięwzięcie Nicki Minaj i Juice WRLD. Na scenie więc nie mogło zabraknąć tego młodego uzdolnionego rapera. Publiczność przywitała go owacyjnie, tak samo jako innego gościa wieczoru, którym był DJ BOOF. Fani bawili się podczas całego koncertu znakomicie, tańczą, klaszcząc i nie szczędząc artystom gorących owacji.

icon info

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

d2r5dum
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2r5dum

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj