"Seksualizuje święta"? Zdjęcia nie przeszły bez echa

Kylie Jenner chyba nie trzeba przedstawiać. Członkini rodziny Kardashianów zdobyła ogromną popularność dzięki show o życiu prywatnym jej i jej bliskich. Zrobiła potężną karierę w mediach społecznościowych i branży beauty.

W marcu 2019 r. "Forbes" nazwał 21-letnią wtedy Jenner "najmłodszą miliarderką na świecie", która sama do tego doszła. Niedługo później sprostowano, że faktycznie fortuna Amerykanki sięga "jedynie"... 600 mln dolarów.

Decyzja "Forbesa", by dać Jenner tytuł najmłodszej miliarderki, która sama zawdzięcza wszystko sobie, spotkała się wtedy z krytyką. Pisano, że przecież należy do potężnej, medialnej rodziny, która o pieniądze nie musi się martwić. Trudno o lepszy start. Jenner w wywiadach podkreślała, że to prawda, że wszystko zawdzięcza sobie, bo rodzice mieli ją odciąć od ich majątku, gdy miała zaledwie 15 lat.

Sprawa jej finansów w ostatnich dwóch latach była nawet przedmiotem śledztwa dziennikarzy "Forbesa". Próbowano ustalić, ile tak naprawdę zarabia młodziutka Amerykanka. Jenner nazwała to wprost fiksacją i na Twitterze komentowała: "Jestem w stanie wymienić 100 innych, ważniejszych rzeczy niż fiksacja na punkcie moich pieniędzy".

Jenner ma ponad 300 mln obserwatorów, a to dobra gwarancja na to, że jej finanse będą bezpieczne. Z takimi zasięgami może liczyć na najlepsze kontrakty reklamowe i promocję swojej marki. Kardashianka wykorzystuje Instagrama, by publikować zdjęcia ze swojego życia prywatnego, nawet w czasie świąt. Niejednokrotnie była z siostrami krytykowana za to, że przesadzają ze stylówkami w trakcie świąt - czy to Bożego Narodzenia, czy Wielkanocy. Tak jest i tym razem. Kylie pokazała kilka fotek, do których pozuje w opinającej ciało zielonkawej sukience vintage od Jean Paul Gaultiera. W ręku trzyma wielkanocny koszyczek, a w komentarzach buzuje.

"Naprawdę? Nie możesz darować sobie jednego dnia? Jest Wielkanoc. Można było wrzucić rodzinne zdjęcia" - napisała jedna z osób. "Wielkanoc nie jest o tobie i nie jest o kolorowych zajączkach" - dodała inna. Jenner oskarżono w komentarzach o "seksualizację świąt" i zdaje się, że nie była na to obojętna. Resztę świąt Jenner spędziła, wrzucając zdjęcia córki, rodzinnych zabaw i polaroidów, które zrobili w tym czasie.