Selena Gomez odwołuje koncerty. Choroba uniemożliwi jej kontynuowanie kariery?

Niespełna rok temu Selena Gomez podała do wiadomości publicznej, że cierpi na toczeń rumieniowaty, który od wielu lat utrudnia jej życie. Trzy lata temu z powodu choroby była zmuszona odwołać część tournée "Stars Dance Tour", ponieważ przechodziła wówczas chemioterapię, która nie pozwoliła jej na występowanie na scenie. Teraz wokalistka rezygnuje z trasy "Revival World Tour". Powodem takiej decyzji jest zły stan zdrowia piosenkarki. Co się dzieje z Seleną Gomez?

Teraz Selena Gomez wyznała, że zmaga się ze skutkami ubocznymi toczenia, którymi są m. in. depresja i stany lękowe.

- _Jak wiecie, rok temu przyznałam, że choruję na toczeń - chorobę, która może wpływać na człowieka na różne sposoby. Przekonałam się na własnej skórze, że efektami ubocznymi tej choroby mogą być również niepokój, ataki paniki i depresja _- powiedziała 24-latka w rozmowie z magazynem "People".

To właśnie z tego powodu Gomez zadecydowała, że zrobi przerwę od pracy. Piosenkarka nie powiedziała jednak, na jak długo wstrzymuje swoją działalność artystyczną.

-_ Myślę długoterminowo i obecnie chcę skupić się na dbaniu o swoje zdrowie, dlatego też podjęłam decyzję o przerwaniu kariery_ - stwierdziła piosenkarka. - Dziękuję wszystkim fanom za wsparcie. Wiecie, ile dla mnie znaczycie, jednak muszę to zrobić, by mieć pewność, że podjęłam wszystkie możliwe działania, by być zdrową. Wiem, że nie jestem w tym sama i liczę, że swoim wyznaniem dodałam innym odwagi, by otwarcie rozmawiać o swoich problemach.

Toczeń to dość rzadka choroba o podłożu autoimmunologicznym, na którą cierpi około 1,5 miliona Amerykanów, w tym głównie kobiet. Może prowadzić do przewlekłych stanów zapalnych wielu narządów i tkanek, a w konsekwencji do groźnych komplikacji.

Jak na razie Selena Gomez nie zdradziła, na jak długo zawiesza karierę muzyczną i aktorską. Miliony fanów na portalach społecznościowych, popierają decyzję wokalistki i mają nadzieję, że przerwa w karierze jest tymcasowa.