Shia LaBeouf był bardzo zazdrosny. Zabraniał partnerce patrzeć na innych mężczyzn
Związek Shia LaBeouf i FKA Twigs nie należał do najprzyjemniejszych. Wokalista wyznała, że jej były chłopak nakładał na nią straszne restrykcje.
W życiu Shia LaBeouf sporo się ostatnio dzieje. Aktor rozstał się niedawno z Margaret Qualley, usunięto go z reklam Netfliksa, a także został oskarżony przez swoją byłą dziewczynę, FKA Twigs, o stosowanie wobec niej przemocy fizycznej i psychicznej. Brytyjska wokalistka złożyła już pozew w sądzie.
Jakiś czas temu LaBeouf wydał już oświadczenie, w którym odniósł się do całej sytuacji. Shia nie wyparł się niczego, tylko przeprosił za swoje zachowanie, przyznając się jednocześnie do zarzucanych mu czynów. Gwiazdor dodał również, że "wstydzi się tej historii".
Pandemia zrobiła swoje. Rozstali się w 2020
Shia LaBeouf i FKA Twigs spotykali się w latach 2018-2019. Dwa lata po rozstaniu piosenkarka postanowiła zawalczyć w sądzie o swoje racje. Ostatnio pojawiła się w podcaście “Grounded with Louis Theroux”, gdzie zdradziła nieco więcej informacji.
- Zaczynał ze mną kłótnię, ganił mnie godzinami, sprawiał, że czułam się jak najgorsza osoba na świecie. Mówił, że jestem koszmarną dziewczyną. Oskarżał mnie o to, że wpatruję się w sufit i myślę o tym, jak go zostawić. Oskarżał mnie, że nie chcę z nim być. Oskarżał mnie, że chcę być z kimś innym - wyznała piosenkarka.
Opowiedziała także, jak LaBeouf reagował na jej jakiekolwiek “interakcje” z innymi mężczyznami.
- Bycie miłym dla kelnera lub grzecznym dla kogoś, może być postrzegane jako flirtowanie lub chęć nawiązania jakiegoś związku z kimś innym, kiedy dosłownie zamawiam tylko makaron. Powiedziano mi, że wiem, jaki jest i gdybym go kochała, nie patrzyłbym mężczyznom w oczy. Taka była moja rzeczywistość przez dobre cztery miesiące - dodała.