Siostry Mannei opowiedziały o swoich relacjach. "Ludzie lubią oceniać po pozorach"
Sara, Nadia i Ines w szczerym wywiadzie
Są piękne, wykształcone i znane. Siostry Mannei, czyli Sara, Nadia i Ines szybko podbiły show-biznes. Zaczęły od wspólnego bloga o modzie, z czasem skupiły się jednak na swoich pasjach. Sara projektuje biżuterię, Nadia skończyła prawo, a Ines zajęła się psychologią biznesu. Celebrytki od pewnego czasu nie mają jednak najlepszej prasy. Kolorowa prasa żyje plotkami na ich temat, często nieprawdziwymi i zwyczajnie przykrymi. Na szczęście one mogą liczyć na siebie w każdej sytuacji.
Jakie naprawdę są popularne siostry? O swoich relacjach opowiedziały w najnowszym wywiadzie dla „Vivy!”.
Sara Boruc z siostrą
Sara Boruc z mężem
Boruc wie, że nie musi przejmować się komentarzami, bo wspierają ją najbliższe kobiety.
Bronimy swojej integralności rodzinnej i nie pozwolimy, by ktokolwiek przekraczał jej granice. Ludzie lubią oceniać po pozorach. To nasza narodowa słabość. Sara jest przedstawiana w mediach negatywnie. Jej wypowiedzi często spreparowane są tak, aby przybrały maksymalnie negatywny wydźwięk. Bronię wtedy Sarę jak potrafię, przed negatywnymi komentarzami z zewnątrz - wyjaśniła Nadia.
Sara Boruc z siostrami
Sara dodała, że dzieje się tak bez względu na panujące między nimi stosunki.
Zawsze tak miałyśmy. Nawet jeśli byłyśmy pokłócone, stawałyśmy w swojej obronie. Nie było ważne, że chwilę wcześniej ostro się posprzeczałyśmy - powiedziała.
Sara Boruc z siostrami
Choć na co dzień nie mieszkają w tym samym miejscu i często muszą wystarczyć im krótkie telefony, wiedzą, że nie ma nic cenniejszego od rodziny.
Fajnie jest mieć przyjaciółki, ale żadna przyjaciółka nie zastąpi siostry. Głównie chodzi o to, że relacja z siostrą jest czysta. Tu zawsze jest tak, że cokolwiek byś nie powiedziała, jakiegokolwiek sekretu byś nie zdradziła, to zawsze zostanie u twojej siostry. Ewentualnie dowie się jeszcze ta druga. Z przyjaciółmi nie zawsze tak jest - podsumowała Ines.