Skandal w rodzinie królewskiej! Książę Andrzej sypiał z nieletnią?

Wielka Brytania jest w szoku!

Kilka dni temu w amerykańskich mediach wybuchł prawdziwy skandal. Wszystko za sprawą niejakiej Virginii Roberts, która oskarżyła wpływowych biznesmenów i polityków o wykorzystywanie seksualne.

Na jej liście znalazł się podobno syn królowej Elżbiety II, książę Andrzej. Pałac Buckingham natychmiast zainteresował się tymi rewelacjami.

30-letnia dziś kobieta figuruje w dokumentach sądowych jako Jane Doe nr 3. Znalazła się w grupie pokrzywdzonych, które twierdzą, że jako nastolatki zmuszane były do prostytucji. Roberts miała zaledwie 17 lat, gdy poznała księcia Andrzeja.

Do spotkania doszło dzięki amerykańskiemu milionerowi, a prywatnie przyjacielowi arystokraty, Jeffrey'owi Epsteinowi. Swego czasu mężczyzna słynął z organizowania głośnych orgii z udziałem nieletnich dziewcząt. Został nawet z tego powodu skazany na 18 miesięcy pozbawienia wolności.

Książę Andrzej nie zerwał jednak kontaktu ze swoim kolegą, mimo że po ogłoszeniu wyroku publicznie przepraszał za znajomość z Epsteinem. Jak twierdzi Virginia, to właśnie biznesmen uczynił z niej seksualną niewolnicę. Obiecywał jej nie tylko ogromne zarobki, ale również możliwość poznania ludzi "z wyższych sfer".

I rzeczywiście. Dziewczyna nie narzekała na brak pieniędzy, spotkała m.in. Billa Clintona, Kevina Spacey i Ala Gore'a. W końcu Jeffrey zaczął zapraszać ją do prywatnej posiadłości, w której zmuszał ją do sypiania ze sporo starszymi, bogatymi mężczyznami.

Roberts utrzymuje, że między 1999 a 2001 rokiem trzykrotnie uprawiała seks z księciem Andrzejem. Musiała spełniać każdą jego zachciankę, nie miała prawa niczego odmawiać. Gdy ta wiadomość dotarła do Pałacu Buckingham, wystosowano specjalne oświadczenie.

Choć początkowo odmawiano komentarza w tej sprawie, rzeczniczka rodziny królewskiej postanowiła się wypowiedzieć. Stwierdziła jedynie, że książę nie jest stroną pozwu.

W związku z tym nie chcę komentować tej sprawy. By jednak rozwiać wszelkie wątpliwości, jakiekolwiek sugestie dotyczące nieprzyzwoitego zachowania z nieletnimi są całkowicie nieprawdziwe - dodała.

Wielka Brytania od dawna nie miała do czynienia z tak wielkim skandalem. Sam książę Andrzej nie pokazuje się publicznie i nie komentuje doniesień. Czy amerykański sąd udowodni rację Virginii Roberts? Z pewnością kiedyś się tego dowiemy.