Trwa ładowanie...

Skiba: nie da się słuchać jęczenia artystów, że nie zarabiają

Krzysztof Skiba z Big Cyca ma dosyć narzekania artystów, że stracą na odwołanych imprezach. Tłumaczy WP, skąd jego złość na kolegów i koleżanki z branży: - Podstawowa przyzwoitość każe, aby w ciężkich czasach nie myśleć tylko o sobie – mówi.

Skiba: nie da się słuchać jęczenia artystów, że nie zarabiająŹródło: East News
d2h08go
d2h08go

Skiba pisze na FB że już nie może czytać utyskiwania koleżanek i kolegów z branży artystycznej.

"Jęczą jak stare baby u lekarza, że odwołano im koncerty czy spektakle. Stękają jak dziady kościelne, że stracą pieniądze. No trudno WSZYSCY (oprócz producentów maseczek ochronnych i płynów dezynfekujących) STRACĄ. Nie tylko artyści, są w tej trudnej sytuacji".

Skiba uważa, że podstawowa przyzwoitość każe, aby w ciężkich czasach nie myśleć tylko o sobie. Pisze: "Wielu innym JEST i BĘDZIE o wiele gorzej. Wy po prostu zarobicie w tym roku MNIEJ kasy".

Członek zespołu Big Cyc zwraca się do kolegów z branży: "życie nie polega tylko na fajnej imprezie z kokainą pod nosem i bentleyem pod pachą".

Artysta porównuje zarobki artystów i zwykłych ludzi:

d2h08go

"Minęły zaledwie cztery dni kwarantanny, a już polskie GWIAZDY cierpią i skarżą się, że nie będą miały za co płacić rachunków. Gdyby to byli jeszcze jacyś młodzi wykonawcy na dorobku, debiutanci, artyści niszowi. Nie! Do chóru narzekających zapisali się wykonawcy, którzy za jeden koncert biorą po 60 tys. zł i więcej. Kobieta z dyskontu pracuje na takie honorarium przez rok albo i dłużej. Co robiliście przez całe życie? Czemu nie odłożyliście pieniędzy jak wszystkie kurki z monetą były odkręcone? Po cholerę kupowaliście drogie auta i braliście kredyty jak idioci? Wiewiórka jest mądrzejsza od was, bo wie, że trzeba sobie schować orzeszka na zimę".

Na koniec zwraca się z apelem: "Damy wszyscy radę. Wytrwamy! Tylko już bez tego fałszywego jęczenia proszę. I pomóżcie tym, którzy mają w życiu mniej szczęścia niż wy. To was uskrzydli".

East News
Źródło: East News

No, dramat, nie będzie nowego telefonu

W rozmowie telefonicznej z WP Skiba tłumaczy, że miał już dosyć wypowiedzi i wpisów artystów, których nazwisk nie będzie wymieniał.

d2h08go

- To są ludzie, którzy za występ, koncert, biorą po kilkadziesiąt tysięcy – mówi. – Te gwiazdy będą miały na rachunki i z głodu nie umrą. No może nie kupią sobie kolejnej torebki wysadzanej diamentami, nowego telefonu i kolejnej wypasionej fury. Może nie pobiegną znów z balangi na balangę. Ale czy to jest teraz istotne, gdy dziennie we Włoszech umiera 300-400 osób?

- A co mają powiedzieć fryzjerki, pracownicy biur turystycznych, stewardesy? Wszyscy poniesiemy straty. Big Cycowi też odwołano 12 klubowych koncertów w marcu. Potem dojdzie kwiecień i maju, więc to może być w sumie 30-40 odwołanych koncertów. Ale czy ja narzekam? Nie! To jest jałowe. Podziwiam za to harcerzy, że robią zakupy osobom starszym i samotnym. Podziwiam lekarzy i pielęgniarki.

Skiba śmieje się też z celebrytek:

d2h08go

- Oczywiście gwiazdki mają teraz ciężko, o zamiast o nich, o ich skandalach, o ich życiu, mówi się o koronawirusie – mówi Skiba. – Nikt nie pisze chwilowo, że były gdzieś w skąpej bieliźnie. To musi być dla nich ciężkie, że świat nie interesuje się chwilowo ich pośladkami, tylko testami i ewentualną szczepionką.

Jak Skiba spędza przymusowe zamknięcie w domu?

- Jestem człowiekiem bardzo towarzyskim. Brakuje mi występów, rozmów, kontaktu z ludźmi. Mam rozgrzebane dwie książki – z opowiadaniami i felietonami, staram się je skończyć. Oglądamy też domowo stare filmy Woody Allena, Romana Polańskiego, ”Noc żywych trupów” George Romero z 1968 roku. Jest co robić.

d2h08go
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2h08go