Skrzynecka odpowiada Korwin-Piotrowskiej: Zgorzkniała, pławiąca się we własnym jadzie
None
Karolina Korwin-Piotrowska
Ostatnio coraz głośniej robi się wokół Bomby, książki Karoliny Korwin-Piotrowskiej.
Do sieci trafiły już fragmenty bestsellera, które narobiły sporo zamieszania. Oliwy do ognia dolewa także sama autorka, która postanowiła subiektywnie sportretować ludzi świata mediów - obnażyć słabości tych, którzy na to zasługują, ale także wyrazić słowa uznania wobec prawdziwych gwiazd.
Korwin-Piotrowska w wywiadzie dla Party zapewniła, że w "alfabecie polskiego szołbiznesu" zabrakło miejsca m.in. dla Katarzyny Skrzyneckiej, która jej zdaniem w branży rozrywkowej obecnie nic już nie znaczy.
Aktorka nie czekała długo z odpowiedzią i przystąpiła do kontrataku! Co powiedziała?
Katarzyna Skrzynecka, Karolina Korwin-Piotrowska
Ona nic nie znaczy w polskim show-biznesie. No bo co ona teraz robi? Ma męża i córkę. Pojawia się przy wątku "Tańcu z gwiazdami" i tam piszę, że kiedyś dobrze się zapowiadała - skrytykowała Karolina Korwin-Piotrowska.
Skrzynecka nie zamierza znosić krytyki na swój temat, więc szybko odpowiedziała dziennikarce. Jakich argumentów użyła w swojej obronie?
Katarzyna Skrzynecka z mężem
Najwyraźniej osoba, która to napisała, nie chadza do teatru i nic nie wie na temat 3 ostatnich premier w teatrach Komedia, Kamienica oraz Capitol, gdzie mam zaszczyt rzetelnie pracować na scenie na co dzień. Równie nikłe jest jej pojęcie o wielu koncertach z albumem "For Tea", które grywamy wraz z zespołem znakomitych muzyków w całej Polsce. Moje pojmowanie znaczenia "w show biznesie" dalece różni się od prasowej twórczości tejże pani "ekspert" - broni się Skrzynecka w rozmowie z Super Expressem.
Katarzyna Skrzynecka z rodziną
Nie zabiegam o promowanie siebie samej na modnych eventach i na portalach plotkarskich. Należę do grupy artystów i twórców, którzy po prostu rzetelnie pracują bez potrzeby robienia wokół siebie medialnego zamieszania. Swoją drogą, mojej radości i bezcennej wartości czasu, niezależnie od pracy - z dzieckiem i mężem - nie zamieniłabym ani na żadne brylowanie, ani nawet prestiżowe statuetki - zapewnia aktorka.
Tomasz Kin, Karolina Korwin-Piotrowska
Co sądzicie o wymianie zdań między Kasią i Karoliną? Czy argumenty aktorki zamkną usta wzbudzającej skrajne emocje dziennikarce? Wydaje się, że Skrzynecka ma już wyrobione zdanie na temat Korwin-Piotrowskiej i śmiało je wygłasza, nie przebierając w słowach.
Katarzyna Skrzynecka
Na szczęście akurat opinie tej zgorzkniałej i niesympatycznej osoby, pławiącej się we własnym jadzie i nienawidzącej ludzi, najmniej mnie w życiu interesują - odgryza się Kasia.
Zgadzacie się z nią? Czy może uważacie, że to argumenty Karoliny biorą górę w tej "dyskusji"?