"Słoneczny patrol" zrobił z niej gwiazdę. Jak wygląda dziś 60-letnia Alexandra Paul?
Przez kilkanaście lat porucznik Stephanie Holden była jedną z głównych postaci w serialu "Słoneczny patrol". Wcielająca się w nią Alexandra Paul skończyła 60 lat i poza aktorstwem zaangażowała w obronę praw zwierząt.
David Hasselhoff, Alexandra Paul i Pamela Anderson w 1993 r.
Przygodami atrakcyjnej grupy ratowników ze "Słonecznego patrolu" żyli widzowie na całym świecie. Serial emitowano w ponad 200 krajach. Produkcję okrzyknięto "najpopularniejszym serialem w historii" i wpisano do Księgi Rekordów Guinnesa z racji największej, globalnej widowni telewizyjnej.
Bez wątpienia "twarzą" serialu był David Hasselhoff, znany już wcześniej z opery mydlanej "Żar młodości" oraz komedii "Romans pani Carter". Obok niego najpopularniejsza była Pamela Anderson.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Erika Eleniak: symbol seksu lat 90.
Przez lata w "Słonecznym patrolu" pojawiały się szalenie atrakcyjne osoby, dla których produkcja to była trampoliną do kariery. Wśród nich z pewnością wyróżniała się Alexandra Paul, która wcielała się w panią porucznik Stephanie Holden.
Czym zajmuje się dziś Alexandra Paul?
Alexandra Paul urodziła się 29 lipca 1963 r. w Nowym Jorku. Karierę w show-biznesie zaczynała jako modelka, wkrótce jednak postanowiła studiować aktorstwo na Stanford University. Przed kamerami zaczęła występować na początku lat 80. i właściwie od tamtego czasu występuje przynajmniej w jednym serialu lub filmie rocznie.
Największą popularność przyniósł jej oczywiście "Słoneczny patrol", ale widzowie mogą kojarzyć ją również z produkcji takich jak: "Nocna straż", "Dziennik sierżanta Fridaya", "Christine", "Perry Mason" czy "Szklanką po łapkach".
Od wielu lat Alexandra Paul wykorzystuje swoją popularność i zasięgi do propagowania ważnej dla niej kwestii społecznych. Aktorka działa na rzecz ochrony praw zwierząt oraz ekologii. Na jej profilu na Instagramie pojawiają się też filmy dotyczące zdrowia psychicznego i fizycznego.
W ubiegłym roku Paul skończyła 60 lat i wciąż jest szaleńczo zakochana w człowieku, za którego wyszła w 2000 r. Jej mężem jest Ian Murray, kiedyś aktor a dziś zapalony triatlonista. Serialowa Stephanie do kwestii medycyny estetycznej podchodzi z dystansem.
