Śmierć Karola Fijołka. Ujawniono przyczynę zgonu uczestnika popularnego show
W wieku zaledwie 31 lat zmarł Karol Fijołek, uczestnik 4. edycji "Hell’s Kitchen. Piekielna kuchnia". Jego bliscy poinformowali, że zmarł na skutek powikłań spowodowanych obecnością koronawirusa.
Karol Fijołek zmarł w wieku 31 lat. O śmierci uczestnika czwartej edycji kulinarnego show Polsatu "Hell’s Kitchen. Piekielna kuchnia"poinformowała Fundacja Młodzi Promują Sztukę na swoim profilu na Facebooku. Smutne wieści potwierdziła też Sylwia Biały z 1. edycji kulinarnego show.
"Nie żyje Karol Fijołek, inicjator organizacji pikniku charytatywnego w Wiśle, którego podjęliśmy się przy współpracy z wieloma osobami w ubiegłym roku. Wcześniej brał udział we współorganizowanym przez nas pikniku charytatywnym w Międzybrodziu Bialskim. Poznała go również grupa MovieWier, której opowiedział o swoim udziale w programie 'Hell’s Kitchen'" - czytamy na Facebooku.
ZOBACZ TAKŻE: Oni odeszli w 2020 roku
31-letni kucharz, który słynął z pomocy potrzebującym i zdobył serca telewidzów, pracował obecnie w jednej z restauracji w Bielsku-Białej. Chorował na cukrzycę typu II. Przez dłuższy czas nieznana była przyczyna zgonu uczestnika programu "Hell's Kitchen". Informacje o okolicznościach śmierci kucharza podał siostrzeniec Karola Fijołka, Kacper Kowalczyk. Jak się okazało, Fijołek był zakażony koronawirusem.
"Drugiego października Karol, przebywając w domu, poczuł się gorzej. Wezwał karetkę, po czym stracił przytomność. Przytomności tej nie odzyskał aż do końca. Jak się okazało, zachorował na COVID, który wywołał zapalenie płuc" – czytamy we wpisie.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Z opublikowanego wpisu na Facebooku wynika, że Karol Fijołek został pochowany w sobotę, 7 listopada, na cmentarzu w Gozdowie w województwie wielkopolskim. Msza święta w jego intencji została odprawiona o godzinie 13:00.