Śmierć Paszta zmieniła dla nich wszystko. To koniec zespołu VOX
Cztery miesiące po śmierci Witolda Paszta jego koledzy z zespołu VOX zdecydowali, co dalej z ich grupą. Wciąż chcą grać, ale pod innym szyldem.
Odejście Witolda Paszta było wielkim szokiem dla jego fanów. Choć muzyk chorował od dłuższego czasu, ukrywał to w tajemnicy przed opinią publiczną. Dopiero jego brak w finale "The Voice Senior" zwrócił uwagę na stan zdrowia wokalisty. 19 lutego nadeszły najgorsze wieści – Paszt zmarł w wieku 68 lat.
Na tegorocznym festiwalu w Opolu córki muzyka oraz jego koledzy z zespołu Vox złożyli hołd zmarłemu. Pośmiertnie artyście wręczono honorową nagrodę. – Jesteśmy niezwykle wzruszone, że możemy być tutaj z państwem, chociaż wszyscy chcielibyśmy, żeby stał tutaj nasz tata. Te nagrody to piękne zwieńczenie historii zespołu Vox, którego był założycielem. Na szczęście zostaje muzyka i piosenki – mówiły Aleksandra i Natalia Paszt.
Trudno się z tym pogodzić. Odeszli w 2021 roku
Choć po opolskim występie stało się jasne, że zespół VOX występuje dalej w nowym składzie, muzycy wydali w tej sprawie oficjalne oświadczenie. "Kochani, wraz z odejściem nieodżałowanego założyciela i lidera grupy VOX, Witolda Paszta, zmieniło się wszystko i nic nie będzie już takie samo. VOX nigdy nie zabrzmi już tak, jak dotąd" – napisali na Instagramie.
Z szacunku dla zmarłego kolegi postanowili zmienić nazwę zespołu i aranżacje dawnych hitów. Muzycy liczą na to, że fani z życzliwością przyjmą tę decyzję i pozostaną z nimi.
"W uznaniu 43–letniego przemożnego wkładu Witka w dorobek zespołu, z szacunku dla jego bezkompromisowego ucha oraz faktu, że był on ostatnim członkiem oryginalnego składu VOX, koledzy zdecydowali, że od teraz będą koncertowali pod nowym szyldem, z nowym, odświeżonym repertuarem i nową nadzieją na to, że piosenki VOX nadal będą niosły wam radość. Byli członkowie zespołu grają od teraz jako Nowy VOX" – czytamy.
Trwa ładowanie wpisu: instagram